Zrobiliśmy wszystko co możliwe, aby jak najlepiej przygotować się do nowego roku szkolnego - mówiła dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Szczecin Lidia Rogaś. Przyznała jednocześnie, że zmiana jest ogromna i pewne „niedoróbki” mogą się jeszcze pojawić.

- Tak naprawdę niemalże wszystko w szkole się zmienia. Ponieważ ten rok to były tylko zmiany dotyczące sieci szkół. To co w sferze pedagogicznej, zaczyna się tak naprawdę od jutra, kiedy nauczyciele wejdą na lekcje i będą wprowadzać nowe treści. No i przede wszystkim jeszcze przed nami kilka lat dostosowywania struktury do nowej sieci szkół - mówi Rogaś.

Zmiany w szkołach nie powinny spowodować zwolnień wśród nauczycieli - mówił Zachodniopomorski Wicekurator Oświaty Jerzy Sołtysiak. Dodał, że w ciągu najbliższych dwóch lat liczba etatów nauczycielskich powinna w skali kraju wzrosnąć o ponad 10 tysięcy.

- W wyniku reformy systemu edukacji, godzin na przestrzeni najbliższych dwóch lat przybędzie. Nie można mówić o tym, że reforma spowoduje zwolnienia nauczycieli. Nie po to tą reformę wprowadzaną, żeby ich zwalniać - mówi Sołtysiak.

W poniedziałek nowy rok szkolny rozpoczęło w Szczecinie prawie 50 tysięcy uczniów. W województwie zachodniopomorskim było ich około 200 tysięcy.