Członkowie stowarzyszenia - w odpowiedzi na spot telewizyjny Polskiej Fundacji Narodowej - przygotowali własny, utrzymany w podobnej konwencji filmik, który zaprezentowali w środę w towarzystwie działaczy PO.

Jak tłumaczył Młody Demokrata Wojciech Dorżynkiewicz, to nieprawda, że większość Polaków chce reformy sądownictwa.

- W Polsce mamy około 12 tysięcy sędziów. Skarg na ich pracę w ostatnim roku było 50, z czego tylko 18 zostało umorzonych. Te dane pokazują, że praca sędziów jest dobrze oceniania, a ponieważ tych skarg nie jest zbyt dużo, to poprzez tę kampanię będziemy pokazywać mieszkańcom jaka jest prawda i że PiS manipuluje faktami oraz bezczelnie kłamie - mówił Dorżynkiewicz na konferencji prasowej.

Według Platformy, finansowanie kampanii "Sprawiedliwe Sądy" przez spółki Skarbu Państwa to "gigantyczna afera".

O akcję wcześniej zapytaliśmy posła Prawa i Sprawiedliwości Leszka Dobrzyńskiego. Według niego, "każdy ma prawo do informacji", a jeżeli "ktoś widzi w tym aferę, to niech wykaże gdzie jest przestępstwo, a jeśli nie, to niech zamilknie, bo inaczej jest to oszczerstwo".

Twórcy kampanii tłumaczą, że akcja "Sprawiedliwe Sądy" ma przybliżyć wszystkim szczegóły i założenia reformy sądownictwa. W jej ramach m.in. na ulicach polskich miast można zobaczyć czarno-białe billboardy z hasłem "Niech zostanie tak, jak było... Czy na pewno tego chcesz?".