We wtorek urzędnicy spotkali się z dziennikarzami w jednym z takich lokali. Jak tłumaczyli, w 46 metrowym mieszkaniu koszty remontu oszacowano na około 30 tysięcy złotych, czynsz bez mediów to około 300 złotych.

- W tym lokalu najemca musiałby przede wszystkim wykonać ogrzewanie i zalegalizować łazienkę. Jest to bardzo ważne, ponieważ jeżeli przyszły najemca wykona legalizację, nie będzie płacił czynszu za łazienkę, gdyż sam ją wykonał - mówiła Sylwia Rogulska, zastępca dyrektora w ZBiLK-u. - Do tego dochodziłoby jeszcze malowanie, wymiana drzwi, sprawdzenie instalacji wodnej, elektrycznej i gazowej.

Urzędnicy mają według jednakowych kryteriów ocenić wnioski osób ubiegających się o takie mieszkanie. W przypadku większej liczby chętnych na dany lokal, zdecyduje liczba punktów. W tym naborze, bo to nie pierwszy taki przypadek, do wzięcia będzie co najmniej sto mieszkań komunalnych w różnych punktach Szczecina. Dotychczas w takiej formule przekazano około 600 lokali.

Nabór wniosków potrwa od 15 listopada do 15 grudnia. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie zbilk.szczecin.pl .