Jak stwierdził Rulewski, z tego powodu chciałby znów założyć maskę rozpaczy, jaką ubrał w Senacie podczas debaty o ustawie nowelizującej Krajową Radę Sądownictwa.

- Mój ból wynika z faktu, że my nie uczestniczymy w budowie wielkiego projektu europejskiego. Nie uczestniczymy, bo projekt europejski nie polega na akcie politycznym, spotkań, uzgodnień, tylko na budowie ideowej Europy. Ideowej rozumianej jako wyciąganie lekcji z historii - mówił senator PO.

Zaprzeczeniem realizacji idei europejskiej - jak mówił senator Jan Rulewski - jest na przykład nieprzyjmowanie przez Polskę uchodźców.

W środę Komisja Europejska wysłała do krajów członkowskich wnioski o stwierdzenie zagrożenia dla praworządności w naszym kraju. To reakcja urzędników z Brukseli na reformę wymiaru sprawiedliwości przeprowadzanej przez polski rząd. Zdaniem polskiej dyplomacji, procedura wszczęta przez KE ma charakter polityczny.

Uruchomienie artykułu 7. nie oznacza sankcji. Restrykcje, na przykład w postaci zawieszenia prawa głosu na unijnych naradach, przewidziane są na dalszym etapie.