Gość środowych "Rozmów pod krawatem" w Radiu Szczecin skrytykował dwukadencyjność w samorządach.
Wprowadzone w kodeksie wyborczym zmiany zakładają, że prezydenci miast, burmistrzowie i wójtowie będą mogli rządzić maksymalnie przez dziesięć lat, licząc od tegorocznych wyborów.
Politolog, profesor Maciej Drzonek z Uniwersytetu Szczecińskiego stwierdził, że partie polityczne upartyjniły lokalną politykę.
- Dla lidera partii politycznej w Warszawie, szefa szefów, nie jest istotne kto będzie prezydentem we Wrocławiu, Krakowie, Szczecinie czy gdziekolwiek indziej. Istotne jest tylko, żeby miał legitymację partyjną. Jako politolog jestem przeciwny wprowadzeniu dwukadencyjności. Uważam, że pod szyldem dwukadencyjności wprowadzamy wielokadencyjność partyjną - powiedział Drzonek.
Profesor Drzonek dodał jednak, że partyjność nie jest jednoznaczna ze złym zarządzaniem, jednak partyjni włodarze traktują stanowisko w polityce lokalnej jedynie jako "trampolinę do polityki ogólnopolskiej".
Politolog, profesor Maciej Drzonek z Uniwersytetu Szczecińskiego stwierdził, że partie polityczne upartyjniły lokalną politykę.
- Dla lidera partii politycznej w Warszawie, szefa szefów, nie jest istotne kto będzie prezydentem we Wrocławiu, Krakowie, Szczecinie czy gdziekolwiek indziej. Istotne jest tylko, żeby miał legitymację partyjną. Jako politolog jestem przeciwny wprowadzeniu dwukadencyjności. Uważam, że pod szyldem dwukadencyjności wprowadzamy wielokadencyjność partyjną - powiedział Drzonek.
Profesor Drzonek dodał jednak, że partyjność nie jest jednoznaczna ze złym zarządzaniem, jednak partyjni włodarze traktują stanowisko w polityce lokalnej jedynie jako "trampolinę do polityki ogólnopolskiej".