Terminal gazowy w Świnoujściu będzie rozbudowany - jest zgoda wojewody zachodniopomorskiego Tomasza Hinca.
O załatwieniu wszystkich formalności poinformowała na Twitterze spółka Polskie LNG.
To oznacza, że roczna przepustowość terminala zwiększy się z pięciu do siedmiu i pół miliarda metrów sześciennych. To już połowa polskiego zapotrzebowania na błękitne paliwo.
Podpisane przez wojewodę pozwolenie otwiera drogę do zwiększenia zdolności regazyfikacyjnej, ale w kolejce czekają jeszcze trzy kluczowe elementy: budowa drugiego nabrzeża, przy którym cumować będą gazowce, budowa trzeciego zbiornika na gaz skroplony i budowa infrastruktury, dzięki której gaz będzie można ładować do cystern. Wszystko to w połączeniu z mającym powstać gazociągiem Baltic Pipe i wielomiliardowymi umowami na dostawę gazu z USA ma sprawić, że Polska całkowicie uniezależni się od dostaw surowca z Rosji. Umowy z Amerykanami dotyczą aż pięciu i pół miliarda metrów sześciennych gazu rocznie.
To oznacza, że roczna przepustowość terminala zwiększy się z pięciu do siedmiu i pół miliarda metrów sześciennych. To już połowa polskiego zapotrzebowania na błękitne paliwo.
Podpisane przez wojewodę pozwolenie otwiera drogę do zwiększenia zdolności regazyfikacyjnej, ale w kolejce czekają jeszcze trzy kluczowe elementy: budowa drugiego nabrzeża, przy którym cumować będą gazowce, budowa trzeciego zbiornika na gaz skroplony i budowa infrastruktury, dzięki której gaz będzie można ładować do cystern. Wszystko to w połączeniu z mającym powstać gazociągiem Baltic Pipe i wielomiliardowymi umowami na dostawę gazu z USA ma sprawić, że Polska całkowicie uniezależni się od dostaw surowca z Rosji. Umowy z Amerykanami dotyczą aż pięciu i pół miliarda metrów sześciennych gazu rocznie.