Pojazdy komunikacji miejskiej będą podjeżdżały w godzinach szczytu na przykład pod Cmentarz Centralny co kilka minut. Pamiętajmy jednak, że na przejazd trzeba kupić bilet.

O utrudnieniach, jakie możemy dzisiaj spotkać na jednej z największych w Europie nekropolii - Cmentarzu Centralnym - i o problemach, z jakimi mierzyli się drogowcy w ostatnich dniach rozmawiali goście programu "Radio Szczecin na Wieczór".

- Jak co roku utrudnieniami zaskoczeni są kierowcy - tłumaczyła Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie. - Staramy się jak najszerzej informować społeczeństwo, że będzie bardzo tłoczno w okolicach cmentarza. Co roku jest to samo zaskoczenie. Jesteśmy do tego gotowi od kilku dni. Organizacja ruchu jest wprowadzana stopniowo i apelujemy, żeby zostawić samochód pod domem lub na parkingu i skorzystać z komunikacji miejskiej, bo pojawiło się bardzo dużo autobusów i tramwajów.

- Utrudnień jest mniej porównując z latami ubiegłymi - podkreślał Andrzej Kus z Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie. - Korki tworzyły się również przy Bramie Głównej na Cmentarz Centralny. Udało się je trochę rozładować. Nie były takie potężne jak w latach ubiegłych, a to dlatego że razem z ZDiTM-em przygotowaliśmy nową organizację ruchu przy Bramie Głównej cmentarza.

Od 1 listopada wprowadzone zostaną zmiany w kursowaniu linii 52, 61, 62, 64, 72, 74, 81, 83 i 85.