Cięszczyk zrezygnował w ubiegłym roku z pracy na uczelni w Szczecinie, bo władze US zablokowały mu możliwość starania się o tytuł profesora.

I tak Cięszczyk rozpoczął pracę naukowca w Gdańsku, po czym zdobył tytuł profesora. Teraz dostał awans - został "prawą ręką" szefa uczelni, czyli prorektorem ds. studenckich i sportu. Oprócz tego wspólnie z młodym naukowcem z Gdańska zdobył kolejne pieniądze na badania z Narodowego Centrum Nauki, które będą prowadzone niestety nie na Uniwersytecie Szczecińskim, a na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. O sprawę odejścia Pawła Cięszczyka ze Szczecina do Gdańska nasz dziennikarz zapytał jeszcze w ubiegłym roku rektora US, prof. Edwarda Włodarczyka w "Rozmowach pod krawatem".

- Panie redaktorze, jeżeli mamy rozmawiać o panu Cięszczyku, kończymy rozmowę - stwierdził wtedy rektor US.

- Czyli rozumiem, że nie chce pan komentować tej sprawy? - zapytał prowadzący program Konrad Wojtyła.

- Nie - odpowiedział profesor.

Prof. Paweł Cięszczyk zajmuje się genetyką w sporcie. W Szczecinie był twórcą najnowszego w Polsce centrum badań przy ul. Narutowicza, otrzymał też Zachodniopomorskiego Nobla, czyli prestiżową nagrodę za działalność naukową.