Oczekiwałbym od posła Stanisława Gawłowskiego usunięcia się w cień po tym, jak prokuratura postawiła mu zarzuty - powiedział prof. Maciej Drzonek, gość "Rozmowy pod krawatem" w Radiu Szczecin.
- Nie chciałbym przesądzać jak może się to zakończyć, bo musimy zaczekać. To, na co zwróciłbym uwagę, to pewien standard, który - niestety - w Polsce nie obowiązuje. Gdy zarzuty tego typu stawiane są politykom za granicą, to polityk po prostu usuwa się w cień. Takich zachowań oczekiwałbym od polityków z każdej opcji politycznej, bo nie chodzi tu o Platformę Obywatelską, ale generalnie o partie polityczne - zaznaczył prof. Drzonek.
Poseł Stanisław Gawłowski dotychczas usłyszał siedem zarzutów, w tym cztery o charakterze korupcyjnym. W grudniu prokuratura zabezpieczyła sześć nieruchomości posła o wartości 1,5 miliona złotych na poczet przyszłych kar i ew. konfiskaty majątku pochodzącego z łapówek.
Dodaj komentarz 3 komentarze
A ja zalecam temu Prof.żeby zajął się swoimi sprawami i co ?
Powściągliwość osób publicznych jest namiastką wstydu przeciętnego obywatela. Gdy ktoś jest o coś oskarżony lub postąpił nagannie, posypanie głowy popiołem i usunięcie się w cień jest czymś naturalnym. Niestety, zwyczaje te nie zawsze dotyczą osób z tzw. świecznika, a szkoda, bo takie postępowanie oczyszcza.
Winę należy udowodnić przed Sądem. Liczą się twarde dowody.