W "Rozmowach pod krawatem", Jarosław Sachajko oceniał sytuację, w której politycy Kukiz'15 ze Szczecina odmówili startu w eurowyborach, bo dostali słabe miejsca na liście.

Poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko ostro ocenił zachowanie działaczy ze Szczecina. - Dobrze, że już u nas ich nie ma, bo to nie są osoby, które chcą walczyć o Polskę, tylko to są osoby, które walczą o siebie, o kasę - powiedział Sachajko.

Co wybory zbieramy podpisy i organizujemy ludzi do komisji - odpowiada Dawid Wojton, były kandydat Kukiz'15 do sejmiku województwa zachodniopomorskiego. Jak dodaje, szczecińscy działacze powinni być lokomotywami listy, a nie zapchajdziurami.

Wojton ponadto zaznacza, że nikt z Kukiz'15 nie odchodzi, tylko nie startuje w wyborach, przy których będzie jednak pomagać.

- Myślę, że zdanie pana posła wynika z tego, że był po prostu niedoinformowany, gdzieś się rozpędził, może miał jakieś złe doświadczenia z przeszłości, które mogły pokierować jego myśli w tym kierunku, że to jest działalność tylko dla pieniędzy - powiedział Wojton.

Kukiz'15 jest jedynym komitetem wyborczym w naszym okręgu, który nie ma na liście działaczy ze Szczecina, czyli największego miasta w okręgu. Są za to kandydaci z takich wsi jak Krąg, Chłopowo, Jeziory Wysokie czy Stare Biskupice.

Wybory europarlamentarne odbędą się 26 maja.