W rozmowie z Radiem Szczecin Dobrzyński mówił, że radość z wyników była wielka, a teraz czas na powrót do ciężkiej pracy. Prawo i Sprawiedliwość otrzymało 27 mandatów do Parlamentu Europejskiego, Koalicja Europejska - 22, a Wiosna Roberta Biedronia 3 mandaty.

- Była w niedzielę radość, ale okazało się, że w poniedziałek o poranku radość była jeszcze większa. Myślę, że zdecydowane, wyraźne, bezapelacyjne zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości. Ta różnica 6-7 punktów procentowych jest absolutnie wyraźna i bezdyskusyjna - powiedział Dobrzyński.

Szykują się wielkie zmiany w kluczowych resortach. Lada dzień poznamy nowe twarze obozu PiS. Do Brukseli wyjeżdżają przecież minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

- To wszystko musi się odbyć sprawnie i bardzo szybko. Jak w sztafecie, pałeczka musi być przekazana szybko, elegancko i skutecznie - stwierdził Dobrzyński.

Pięcioprocentowego progu wyborczego nie przekroczyły Konfederacja, Kukiz'15 oraz Lewica Razem. W wyborach do Parlamentu Europejskiego wzięła udział rekordowa liczba Polaków. To prawie 46 procent osób posiadających prawo wyborcze.