- Nie można zmieniać dobrze działającej maszyny - mówił radny PiS sejmiku województwa Zbigniew Bogucki. - Na pewno jest to rząd kontynuacji i tego samego premiera, który sprawdził się w ostatnich latach. Jeżeli coś się sprawdziło, to w myśl starego piłkarskiego przysłowia, składu się nie zmienia.

- Zbliża się kryzys gospodarczy, na który rząd będzie musiał zareagować - podkreślała posłanka Lewicy Katarzyna Kotula. - Na te trudne czasy potrzeba nam bardzo odpowiedzialnych polityków. Jeśli chodzi o Ministerstwo Klimatu, to my tak naprawdę do końca nie wiemy, jakie będą kompetencje tego ministerstwa i w jakim kierunku będzie zmierzało. Będziemy się temu bacznie przyglądać.

- Sam skład Rady Ministrów nie interesuje zwykłych obywateli - mówił Łukasz Tyszler z Koalicji Obywatelskiej. - Mieszkańcy Szczecina chyba nie bardzo interesują się dokładnie tym, kto i na jakim stanowisku zasiada w ministerstwie.

Z tym zdaniem nie zgodziła się Ewa Chmielewska z Porozumienia. - Myślę, że nasza bardzo dobra frekwencja w tych wyborach pokazuje jednak, że szczecinianie się doskonale orientują. Totalna opozycja, z którą mieliśmy do czynienia przez cztery lata, a głównie przez pierwszych sto dni; mam nadzieję, że teraz pierwsze sto dni państwa otrzeźwi i da nam trochę wytchnienia - stwierdziła Chmielewska.

Skład nowego rządu premier Mateusz Morawiecki podał już tydzień temu. Ministrowie zostali zaprzysiężeni w piątek. W obecnej kadencji rządu powstały nowe ministerstwa: zarządzania funduszami, resort klimatu oraz aktywów państwowych.