Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Robert Biedroń. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Robert Biedroń. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Poseł SLD zgadza się z tym, że jego partyjny kolega Robert Biedroń nie dotrzymał słowa, ale tłumaczy jego decyzję.
"Biedroń od miesięcy szykuje się do kampanii prezydenckiej, a decyzję o jego pozostaniu w Parlamencie Europejskim podjęli wspólnie liderzy trzech lewicowych partii" - stwierdził w "Rozmowie pod krawatem" poseł SLD Dariusz Wieczorek. Tak polityk ze Szczecina wyjaśniał, dlaczego niemal pewny kandydat SLD na najwyższy urząd w państwie nie dotrzymał słowa.

Robert Biedroń zapewniał, że w obliczu wyborów do Sejmu zrezygnuje z bardzo dobrze opłacanej posady europosła. Sytuacja się zmieniła - bronił partyjnego kolegę Wieczorek.

- Jeżeli chodzi o wybory do europarlamentu, Robert Biedroń startował z partii Wiosna, po wyborach europarlamentarnych zmieniła się scena polityczna i doszło do porozumienia partii Razem, Wiosna i Sojuszu Lewicy Demokratycznej, jeżeli chodzi o wybory parlamentarne. Decyzja o tym, że Robert Biedroń zostaje w europarlamencie była decyzją trzech liderów - powiedział Wieczorek.

- Nie zmienia to faktu, że nie dotrzymał słowa - zauważył redaktor Przemysław Szymańczyk.

- Tu się z panem redaktorem zgodzę - podsumował Wieczorek.

Wieczorek nie chciał jednak potwierdzić doniesień, że oficjalna prezentacja Roberta Biedronia jako kandydata SLD na prezydenta odbędzie się 19 stycznia w Słupsku.
Robert Biedroń zapewniał, że w obliczu wyborów do Sejmu zrezygnuje z bardzo dobrze opłacanej posady europosła. Sytuacja się zmieniła - bronił partyjnego kolegę Wieczorek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty