Przyznaję się do wszystkich zarzucanych mi czynów – powiedział podczas rozprawy Tomasz P., były dyrektor Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
Tomasz P. ma postawionych kilkanaście zarzutów związanych z ustawianiem przetargów w Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Po zatrzymaniu przez ABW w 2014 roku, P. poszedł na współpracę z prokuraturą. Od tego czasu był wielokrotnie przesłuchiwany.
W środę jego zeznania są odczytywane przez sąd. Były dyrektor potwierdził w czasie śledztwa, że wielokrotnie przyjmował korzyści majątkowe w zamian za ustawianie przetargów. Łapówkę miał przyjąć m.in. od Krzysztofa B. dodając, że jest to biznesmen protegowany przez Stanisława Gawłowskiego.
Tomasz P. dodał także, że Stanisław Gawłowski był sponsorowany przez biznesmena Bogdana K. - także oskarżonego w aferze melioracyjnej. Razem jeździli na egzotyczne wycieczki do Meksyku i Australii. Gawłowski i jego rodzina stołowała się także w kołobrzeskim hotelu należącym do Bogdana K.
W aferze melioracyjnej zarzuty usłyszało ponad 90 osób. Według śledczych w Zarządzie Melioracji działał grupa przestępcza, która ustawiła 105 przetargów na kwotę 600 milionów złotych. Głównym oskarżonym w procesie jest Stanisław Gawłowski.