Piłkarze ręczni Sandry Spa Pogoni sprawili olbrzymią niespodziankę w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Szczecinianie w inauguracyjnym meczu pokonali Orlen Wisłę Płock 26:24. Do przerwy był remis 12:12. Od początku drugiej połowy na parkiecie dominowali już portowcy, którzy jak mówi skrzydłowy Sandry Spa Pogoni Dawid Fedeńczak, wzmocnili tempo gry i uzyskali przewagę nad wicemistrzem kraju.
- Założenia w szatni były takie, żeby wyjść mocno w drugiej połowie. Wiedzieliśmy, że Wisła się na nas rzuci będą chcieli zbudować przewagę. A to my zbudowaliśmy tę przewagę i dowieźliśmy ją do końca meczu. Na pewno myśleliśmy, że będą emocje w tym meczu, no i nie myliliśmy się. Wygraliśmy dwoma bramkami i to jest coś niesamowitego - mówił Fedeńczak.
W kolejnym meczu Superligi, szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin w piątek na wyjeździe zagrają z mistrzem kraju zespołem Łomża Vive Kielce.
Sandra Spa Pogoń Szczecin - Orlen Wisła Płock 26:24 (12:12)
Sandra Spa Pogoń: Gawryś - Telenga, Wrzesiński, Wąsowski 1, Gierak 3, Krupa 4, Bosy 1, Biernacki 3, Jedziniak, Krysiak 4, Matuszak 2, Rybski 2 (1/2), Zaremba, Fedeńczak 6 (2/3).
Karne: 3/5.
Kary: 14 min. (Wąsowski - 6 min., Biernacki - 4 min., Gierak, Krupa - 2 min.).
Czerwona kartka: Adam Wąsowski w 60. minucie za uderzenie rywala w twarz.
Orlen Wisła: Morawski, Stevanović - Daszek 7 (1/1), Stenmalm 2, Lemanowicz, Ruiz 2, Serdio 4, Sunsja, Szita 3, Komarzewski 3, Krajewski, Terzić, Toto, Mihić 1, Czapliński 1, Mindegia 1.
Karne: 1/1.
Kary: 12 min. (Daszek, Terzić - 4 min., Ruiz, Morawski - 2 min.).
- Założenia w szatni były takie, żeby wyjść mocno w drugiej połowie. Wiedzieliśmy, że Wisła się na nas rzuci będą chcieli zbudować przewagę. A to my zbudowaliśmy tę przewagę i dowieźliśmy ją do końca meczu. Na pewno myśleliśmy, że będą emocje w tym meczu, no i nie myliliśmy się. Wygraliśmy dwoma bramkami i to jest coś niesamowitego - mówił Fedeńczak.
W kolejnym meczu Superligi, szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin w piątek na wyjeździe zagrają z mistrzem kraju zespołem Łomża Vive Kielce.
Sandra Spa Pogoń Szczecin - Orlen Wisła Płock 26:24 (12:12)
Sandra Spa Pogoń: Gawryś - Telenga, Wrzesiński, Wąsowski 1, Gierak 3, Krupa 4, Bosy 1, Biernacki 3, Jedziniak, Krysiak 4, Matuszak 2, Rybski 2 (1/2), Zaremba, Fedeńczak 6 (2/3).
Karne: 3/5.
Kary: 14 min. (Wąsowski - 6 min., Biernacki - 4 min., Gierak, Krupa - 2 min.).
Czerwona kartka: Adam Wąsowski w 60. minucie za uderzenie rywala w twarz.
Orlen Wisła: Morawski, Stevanović - Daszek 7 (1/1), Stenmalm 2, Lemanowicz, Ruiz 2, Serdio 4, Sunsja, Szita 3, Komarzewski 3, Krajewski, Terzić, Toto, Mihić 1, Czapliński 1, Mindegia 1.
Karne: 1/1.
Kary: 12 min. (Daszek, Terzić - 4 min., Ruiz, Morawski - 2 min.).