Poseł Koalicji Obywatelskiej "cieszy się na ciekawą i na pewno zaciętą rywalizację" o fotel szefa klubu parlamentarnego KO.
W "Rozmowie pod Krawatem" Grzegorz Napieralski mówił, że w Koalicji Obywatelskiej "nikt się nie obraża i nie odchodzi" mimo "sporów politycznych".
- Wiele osób już wieści, że ten klub się zaraz rozpadnie, a nie. No właśnie to jest ciekawe, bo nikt nie odszedł, nikt nie odchodzi, nie odchodzą grupy ludzi. Natomiast funkcja szefa klubu jest funkcją naprawdę bardzo istotną i bardzo ważną po marszałku Sejmu. Tak naprawdę moim zdaniem najistotniejsza, w tym systemie takim, który my zbudowaliśmy w polskim parlamencie, dlatego też uważam, że ta rywalizacja będzie ciekawa, będzie na pewno zacięta, ale to dobrze. Ja się cieszę, że tak się dzieje - mówi Napieralski
Kandydatów do przewodniczenia klubowi parlamentarnemu Koalicji Obywatelskiej jest kilku, popieranych przez różne partyjne frakcje. Według nieoficjalnych doniesień, wyborem szefa PO Borysa Budki ma być Cezary Tomczyk. A, przykładowo, Arkadiusz Myrcha ma mieć poparcie byłego przewodniczącego Grzegorza Schetyny.
- Wiele osób już wieści, że ten klub się zaraz rozpadnie, a nie. No właśnie to jest ciekawe, bo nikt nie odszedł, nikt nie odchodzi, nie odchodzą grupy ludzi. Natomiast funkcja szefa klubu jest funkcją naprawdę bardzo istotną i bardzo ważną po marszałku Sejmu. Tak naprawdę moim zdaniem najistotniejsza, w tym systemie takim, który my zbudowaliśmy w polskim parlamencie, dlatego też uważam, że ta rywalizacja będzie ciekawa, będzie na pewno zacięta, ale to dobrze. Ja się cieszę, że tak się dzieje - mówi Napieralski
Kandydatów do przewodniczenia klubowi parlamentarnemu Koalicji Obywatelskiej jest kilku, popieranych przez różne partyjne frakcje. Według nieoficjalnych doniesień, wyborem szefa PO Borysa Budki ma być Cezary Tomczyk. A, przykładowo, Arkadiusz Myrcha ma mieć poparcie byłego przewodniczącego Grzegorza Schetyny.