Chyba tylko w ten sposób to miasto może zaistnieć. Pyrzyce umierają. Obecne i poprzednie władze nic dla miasta nie robią. Dziurawe i brudne już nawet główne ulice, walące się zabytkowe mury, historyczne budynki sprzedane za bezcen np dworzec kolejowy, zlikwidowano dworzec autobusowy, itp. Brak tranzytowej komunikacji autobusowej a o kolejowej nawet nie wspomnę, no i te idiotyczne pomysły władz na budowę obwodnicy śladem linii kolejowej, demontaż wszystkiego co miasto posiadało. Gdzie są tereny pod inwestycje, gdzie polityka ściągnięcia inwestorów i inwestycji? Gdzie strefa wolnocłowa? Przepiękne wały wokół miasta to ruina, a można by nawet biorąc przykład z Chojny uaktywnić ten teren, zrobić deptak, ścieżkę rowerową postawić ławki latarnie. Dzieci i młodzież nie ma czego w tym mieście szukać. Wszyscy młodzi wyjeżdżają szukać pracy czy to w Polsce czy za granicą. Dzieci mają plac zabaw przy szkole na Rejtana. Dlaczego tam? Jest tyle wspaniałych lokalizacji w mieście np pseudo park przy Lipiańskiej gdzie przysłowiowy pies z kulawą nogą się nie pojawia. Potężny bałagan w mieście. Samochody zaparkowane gdzie popadnie, bez poszanowania przepisów ruchu drogowego nawet na skrzyżowaniach ulic. Totalny brak reakcji ze strony Policji i Straży Miejskiej. Obecny samorząd nic nie dba o miasto. Wygląda na to, że stołki na których siedzi są ważniejsze. Jest to tylko zarys tragicznej sytuacji upadającego pięknego i starszego od Krakowa miasta.

A do tego, jak widać, musi sprowadzać ludzi ze Szczecina na funkcje...

Kolega Roguszka to jedna z prawych rąk naszego Sławka. Wtopa z Frygą osobiście mnie nie dziwi. My, zwykli Szczecinianie między 2007-2015 żyliśmy biednie, a oni mogli odkładać dziesiątki tysięcy złotych na samorządowych stanowiskach, żeby potem pojeździć do Tajlandii, Indii itd. Taka różnica redaktorze Szymańczyk...