Po prawie godzinnej dyskusji miejscy radni zgodzili się na budowę pomnika ofiar szczecińskiego Grudnia '70 na Cmentarzu Centralnym.
Monument zaprojektowany przez architekta Piotra Kudelskiego sfinansuje Instytut Pamięci Narodowej. Stowarzyszenie "Grudzień 70 - Styczeń 71" zgodziło się zarówno na proponowany projekt, jak i usunięcie stojącego już na Cmentarzu Centralnym krzyża.
Trójka radnych wnosiła uwagi. Zdaniem Dominiki Jackowski z KO, kształt otwartego sześcianu może kojarzyć się z toaletą. Zdaniem Przemysława Słowika z KO, IPN powinien bardziej zaangażować się finansowo - teraz to około 350 tysięcy. A niezrzeszona Edyta Łongiewska-Wijas w ogóle proponowała przenieść Anioła Wolności z placu Solidarności na Cmentarz Centralny.
Za radnych ze swojego klubu obecnego w czasie obrad architekta przepraszała Grażyna Zielińska z KO, a Paweł Bartnik zwracał uwagę, że to rodziny ofiar zgodziły się na proponowaną formę nowego pomnika. Z kolei Leszek Duklanowski z PiS przypominał, że gdy 10 lat temu przyjęto stanowisko, aby miasto zaangażowało się finansowo w uporządkowanie miejsca, gdzie teraz stoi krzyż, ostatecznie nic z tego nie wyniknęło.
Trójka radnych wnosiła uwagi. Zdaniem Dominiki Jackowski z KO, kształt otwartego sześcianu może kojarzyć się z toaletą. Zdaniem Przemysława Słowika z KO, IPN powinien bardziej zaangażować się finansowo - teraz to około 350 tysięcy. A niezrzeszona Edyta Łongiewska-Wijas w ogóle proponowała przenieść Anioła Wolności z placu Solidarności na Cmentarz Centralny.
Za radnych ze swojego klubu obecnego w czasie obrad architekta przepraszała Grażyna Zielińska z KO, a Paweł Bartnik zwracał uwagę, że to rodziny ofiar zgodziły się na proponowaną formę nowego pomnika. Z kolei Leszek Duklanowski z PiS przypominał, że gdy 10 lat temu przyjęto stanowisko, aby miasto zaangażowało się finansowo w uporządkowanie miejsca, gdzie teraz stoi krzyż, ostatecznie nic z tego nie wyniknęło.