Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
My Hrabiny - zapowiedź spotkania autorskiego

Jacek Kurzępa. Fot. jacekkurzepa.pl
Jacek Kurzępa. Fot. jacekkurzepa.pl
To jest podatek od kolosalnych, miliardowych przychodów, które w większości przypadków nie zostawały w Polsce - zwracał uwagę w "Rozmowach pod Krawatem" poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Kurzępa.
Tłumaczył, że rozmowa na temat proponowanej składki od reklam dotyczy największych, w większości zagranicznych koncernów. Komentował tak między innymi wypowiedzi Szymona Hołowni, który stwierdził, że politycy PiS po tym jak stracą władzę, "może pójdą siedzieć".

- To są wypowiedzi na poziomie abstrakcyjnym - odpowiadał Jacek Kurzępa. - Tym bardziej, że wypowiadane przez człowieka mocno związanego z mediami. Doskonale zna realia funkcjonowania mediów. Potężne środki, które przepływają przez nie. Na jego miejscu, bardziej zatroskałbym się o portfel prywatny pracowników mediów. Środki z reklamy są tak potężne, przychody, niekoniecznie wpływają na ich gratyfikację za pracę.

Dyskusja na temat opodatkowania między innymi cyfrowych gigantów toczy się w całej Unii Europejskiej - tłumaczył poseł PiS. Podkreślał, że największe koncerny z samych reklam zarabiają w Polsce rocznie kilka miliardów złotych i ani złotówka z tego nie zostaje w kraju.
Jacek Kurzępa tłumaczył, że rozmowa na temat proponowanej składki od reklam dotyczy największych, w większości zagranicznych koncernów. Komentował tak między innymi wypowiedzi Szymona Hołowni, który stwierdził, że politycy PiS po tym jak stracą władzę, "może pójdą siedzieć".

Dodaj komentarz 15 komentarzy

Rząd zakłada przychód z tego podatku na poziomie 800mln, więc w skali budżetu to są krople, jednakże mocno zaszkodzą innym podmiotom jak państwowe. W imię pluralizmu w mediach, jednym zabierzemy 800mln, drugim damy 2mld a jeszcze na koniec powiemy że małe dzieci będą mieć więcej kasy na leczenie. Gdzie oni się uczyli matematyki?
Na początku swojej wypowiedzi pan profesor powiedział, że nie może być tak, żeby zarabiające krocie koncerny medialne nie odprowadzały żadnych pieniędzy do kasy państwa. Tak powiedział ŻADNYCH. Niestety są ludzie, którzy w to wierzą.
W latach 30-tych, kiedy Związek Radziecki po rewolucji nie mógł sobie poradzić z produkcją żywności to "opodatkowano" kułaków zabierając im wszystko. Czyżby dobra zmiana chciała skorzystać z takich wzorców?
Jeżeli tak, to mam dobry pomysł dla dobrej zmiany. Dla ratowania stoczni GRYFIA - praktycznie ostatniej państwowej stoczni w Polsce - należy wprowadzić dodatkowy specjalny na ten cel podatek od wszystkich prywatnych stoczni w Polsce!
Ciekawe kiedy PIS spostrzeże, że jest partią komunistyczną.
nie "profesor" tylko dr hab. i do tego z pedagogiki i socjologii. WIęc w sprawach ekonomicznych albo niekumaty, albo świadomie kłamie.
Bo "podatek od kolosalnych, miliardowych przychodów" nie uwzględnia również miliardowych nakładów tych nadawców. Zainwestowali np. miliard a przychodu mieli miliard 50 mln. I co? Podatek mają płacić od zainwestowanego miliarda i tych 50 zarobionych milionów??? ZŁODZIEJSTWO! Typowo PiSowskie złodziejstwo.
A nadto ci wyklinani przez kaczystów "zagraniczni nadawcy" SĄ POLSKIMI SPÓŁKAMI PŁACĄCYMI W POLSCE PODATKI.
Wierzycie, że PiS będzie w stanie ściągnąć podatek od np. Microsoftu, Google lub Facebooka??? Skończyć się może jedynie wyłączeniem internetu w Polsce. Do czego zresztą PiS też przygotowuje odpowiednie przePiSy....
Podobną sytuację można zaobserwować w sporze rządu Australii i Google łącznie z szantażem wycofaania się giganta z rynku. Ciekawi mnie że tego sceptycy akurat nie widzą. Swoją drogą co stanie się z tymi pieniędzmi to inna sprawa, czy trafią tam gdzie powinny czy w zupełnie inne miejsce, jak miało to miejsce za czasów PO i pieniędzmi z OFE. Czas pokaże
Wyłączenie internetu przez Facebooka/Google ? XD bez obrazy i z całym szacunkiem ale chyba Pan specjalistą w branży IT chyba nie jest? No jeśli dla Pana Facebook/twitter/Instagram to Internet to chyba nie mamy zabardzo o czym dyskutować.
Mechanizm może być prosty. Na przykład, spółki córki zarejestrowane w rajach podatkowych wystawiają faktury za różne "usługi" , po opłaceniu których na życie nie starcza, a co dopiero na płacenie podatków. Firmy mają całe działy specjalistów pracujących nad tym, żeby wszystko dobrze się kręciło i nie trzeba było płacić podatków. I tyle w temacie.
Panie "Neutralny", spór Australii z Google toczy się o to żeby wielki amerykański koncern płacił lokalnym mediom za informacje publikowane na ich portalu, w skrócie, chcą dotować swoje media. My natomiast naszym mediom chcemy te pieniądze zabrać, dodatkowo chcą opodatkować TYLKO Google i Facebooka, my chcemy opodatkować wszystkie media nie nadające zgodnie z linią władzy. Ot, różnica, ale w swojej "neutralności" mogłeś tego nie zauważyć.
"Nikt inny" Bardzo bym prosił przeczytać jeszcze raz powoli ze zrozumieniem mój pierwszy komentarz.
Gdzieś się pan rozmija z prawdą. Po pierwsze - jeśli te koncerny zatrudniają pracowników w PL to i płacą tu zus-y i podatki za nich. Więc nie do końca nic z tej kasy nie zostaje w PL.
Po drugie- efekt nowego podatku będzie taki, że ceny reklam wzrosną. A skoro wzrosną, to towary reklamowane też zdrożeją. A kto zapłaci za te produkty więcej? Rząd na pewno nie. Żadna prywatna firma nie pozwoli sobie na ponoszenie strat.
Ale wiem, prawa ekonomii i myślenie o zysku przedsiębiorstwa jest zupełnie obce ludziom na państwowych stołkach. Im jak zabraknie, to się sięgnie do kieszeni państwowej i zapłacimy my
Ależ przeczytałem i napisałem że sytuacja nie jest wcale podobna. Co ciekawe my też opodatkujemy Google, Amazona, Facebooka i Apple. Stawką 5%, nie mniej, nie więcej tylko sztywną 5%, jest to uzgodnione na poziomie UE że większość krajów coś takiego wprowadzi. My dołożyliśmy do tego własną cegiełkę, w postaci dodatkowego opodatkowania wszystkich mediów, ale już nie stawką 5%, tylko dając 8 różnych stawek, od 5 do 15%. Czyli Facebook zapłaci 5% a całkowicie polskie RadioZet np 10 lub 15. W imię symetryzmu i patriotyzmu. I o to jest ten cały spór Panie Neutralny.
Zabrać dwa miliardy Kurskiemu i niech płacą wszyscy po równo zobaczymy kto pierwszy padnie ?
nie o pieniądze dla budżetu tu idzie, a o takie dociśnięcie fiskalne faktycznie niezależnych od PiS mediów, by te po prostu zbankrutowały i się zamknęły.
Po prostu PiS zamierza okradać (pod pozorem opłat) nadawców do momentu aż splajtują. A będzie mało, to nałożą jeszcze opłaty manipulacyjne od tych opłat. A co se żałować!
I wtedy słuchać i oglądać będziemy tylko media (tfu!) narodowe.
Więc nie doszukujcie tu się powodów ekonomicznych. To faszystowska metodologia niszczenia przeciwnika politycznego
To może ja sprostuję informację odnośnie Radia Zet jako by było całkowicie Polskie. Otóż Radio Zet wchodzi w skład grupy EUROZET której to większościowym udziałowcem 60% jest Czech Media Invest.
Aaa, no tak. Spółka założona w 1990 roku w Warszawie, płacąca od zawsze podatki w Polsce. Zupełnie logiczne jest to że zapłacą np 10% podatku a taki Facebook tylko 5. Pewnie dlatego że Facebook jest polski, zarejestrowany tutaj , należący w 100% do polskiego kapitału i odprowadzający podatek dochodowy do kasy państwa. Mam rację?

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty