To w ramach corocznej akcji organizowanej przez Polski Związek Dzieci Wojny w Myśliborzu.
W tym roku rozdano 186 paczek - mówi przewodniczący komisji rewizyjnej Edward Wamberski.
- 186 osób otrzymało taką paczkę, w tej chwili na Święta Wielkiej Nocy. Przygotowujemy jednak zawsze około 200 paczek co kwartał - tłumaczy Wamberski.
W paczkach znajduje się przede wszystkim żywność. - W takie paczki zapakowaliśmy makaron, konserwy mięsne i rybne. Baranek był też w tej paczce, jabłka, marchewka, a także pasztet w puszkach - wymienia Wamberski.
"Dziećmi wojny" nazywa się wszystkie osoby, które podczas wojny nie miały ukończonych 18 lat.
- 186 osób otrzymało taką paczkę, w tej chwili na Święta Wielkiej Nocy. Przygotowujemy jednak zawsze około 200 paczek co kwartał - tłumaczy Wamberski.
W paczkach znajduje się przede wszystkim żywność. - W takie paczki zapakowaliśmy makaron, konserwy mięsne i rybne. Baranek był też w tej paczce, jabłka, marchewka, a także pasztet w puszkach - wymienia Wamberski.
"Dziećmi wojny" nazywa się wszystkie osoby, które podczas wojny nie miały ukończonych 18 lat.