Ma ponad 3 metry wysokości, wodną kurtynę i jest cały podświetlony. Zegar wodny na zmodernizowanej promenadzie historycznej miał być uruchomiony w połowie ubiegłego tygodnia. Do dziś jego montaż nie został ukończony.
Wyłączenie zegara wodnego na promenadzie w Świnoujściu spowodowane była nie tylko przerwą międzysezonową. Już w ubiegłym roku obiekt ulegał częstym awariom. W czasie zimy miał być zreperowany. Ogłoszono, że zostanie uruchomiony 2. czerwca, jednak problemy techniczne to uniemożliwiły.
- Przedłużające się prace z uruchomieniem zegara wodnego związane są ze wzmocnieniem posadzki fontanny. To jedna z usterek, którą gmina zgłosiła w trakcie odbioru końcowego. Pozostałe to brak wykonania oparcia głowicy słupa na fundamencie żelbetowym oraz niedostateczna grubość powłoki antykorozyjnej - mówi Jarosław Jaz, rzecznik Prezydenta Świnoujścia.
Wykonawca zapewnia, że zegar wodny będzie działał jeszcze przed rozpoczęciem sezonu letniego.
- Przedłużające się prace z uruchomieniem zegara wodnego związane są ze wzmocnieniem posadzki fontanny. To jedna z usterek, którą gmina zgłosiła w trakcie odbioru końcowego. Pozostałe to brak wykonania oparcia głowicy słupa na fundamencie żelbetowym oraz niedostateczna grubość powłoki antykorozyjnej - mówi Jarosław Jaz, rzecznik Prezydenta Świnoujścia.
Wykonawca zapewnia, że zegar wodny będzie działał jeszcze przed rozpoczęciem sezonu letniego.