Niemcy muszą od poniedziałku płacić za testy na obecność koronawirusa. Wcześniej przysługiwał każdemu, co najmniej jeden darmowy test w tygodniu. Teraz kosztuje on od 15 do 30 euro.
Wśród obywateli mnożą się więc głosy, domagające się ogłoszenia tak zwanego "dnia wolności", czyli zniesienia wszystkich restrykcji. Postulaty te pozostają w sferze życzeniowej. Ten, kto nie jest nadal zaszczepiony, a mimo to chciałby wejść do restauracji lub na siłownię, musi od soboty wliczyć do rachunku sumę, którą wydał na test na koronawirusa.