Grono odbiorców jest większe niż można by się spodziewać, ale jest jeszcze wiele do zrobienia.
Prezes Akademii Muzyki Dawnej podsumowała w "Rozmowach pod Krawatem" działalność swojej fundacji. Urszula Stawicka mówiła, że jest stosunkowo wiele osób, zafascynowanych muzyką powstałą wiele lat temu, jednak artyści liczą, że słuchaczy będzie jeszcze więcej.
- Nasza sztuka i to, co robimy, jednak trafia na odbiorców. Są ludzie, którzy są wrażliwi, do nas dzwonią, pytają, czekają, kiedy następne wydarzenie. Co będzie? Albo "może zagracie taki utwór". Na pewno do zrobienia jest jeszcze bardzo wiele. Brakuje mi odbiorców w grupie wieków średnich. To jest luka niezagospodarowana. Być może są to odbiorcy, którzy poszukują tych wartości - powiedziała Stawicka.
Fundacja działa od 2008 roku. Organizuje m.in. koncerty z cyklu "Na Gotyckim Szlaku" czy festiwale muzyki dawnej.
- Nasza sztuka i to, co robimy, jednak trafia na odbiorców. Są ludzie, którzy są wrażliwi, do nas dzwonią, pytają, czekają, kiedy następne wydarzenie. Co będzie? Albo "może zagracie taki utwór". Na pewno do zrobienia jest jeszcze bardzo wiele. Brakuje mi odbiorców w grupie wieków średnich. To jest luka niezagospodarowana. Być może są to odbiorcy, którzy poszukują tych wartości - powiedziała Stawicka.
Fundacja działa od 2008 roku. Organizuje m.in. koncerty z cyklu "Na Gotyckim Szlaku" czy festiwale muzyki dawnej.