Nie ma na co czekać, potrzebne są kolejne restrykcje epidemiczne – mówili goście "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin. W ten sposób komentowali obecną sytuację w kraju i projekt ustawy przygotowanej przez posłów PiS.
Ma ona pozwolić na to, żeby pracodawca mógł sprawdzić czy jego pracownicy są zaszczepieni.
- Nie możemy doprowadzić do kolejnego lockdownu przez niezaszczepioną część społeczeństwa - komentował Artur Szałabawka, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Ta sytuacja nie jest żadną dyskryminacją. Nie można wychodzić z założenia, że osoba niezaszczepiona będzie w ten sposób dyskryminowana. Niestety, bierze na siebie pewne odium. Mamy wolność, to niech ta wolność idzie w dwie strony.
- Poprę ten projekt – powiedział Jarosław Rzepa, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dodał, że jest za wprowadzeniem paszportów covidowych. - Szanuję ich zdanie, że nie chcą się szczepić. Dobrze, ale nie jesteście sami, mieszkacie gdzieś, pracujecie gdzieś. Wokół was są sąsiedzi, ludzie, którzy mimo wszystko mają inne zdanie. Nie możecie tego nie brać pod uwagę, tylko postępować według swojego mniemania.
Z Jarosławem Rzepą zgodził się Marek Kolbowicz, radny Koalicji Samorządowej w szczecińskiej radzie miasta. - To, że pracodawca będzie mógł sprawdzić, czy jesteś zaszczepiony, czy nie, to jest naprawdę kropla w morzu. My powinniśmy funkcjonować tak, jak na Zachodzie. Bierzmy z nich przykład, bo to naprawdę dobry przykład. Nie można do miejsc publicznych - tramwaj, metro, kawiarnia, sklep - wchodzić bez paszportu.
- Ta ustawa to bardzo dobre rozwiązanie – dodawał Krzysztof Romianowski, radny PiS. - Będzie weryfikatorem i myślę, że imperatywem dla niezaszczepionych, żeby to jednak przeanalizować. Żeby posłuchali ekspertów, lekarzy. Nie tych domorosłych ekspertów z internetu, którzy plotą rzeczy kompletnie niedorzeczne.
Projekt ustawy ma zostać wkrótce skierowany pod obrady Sejmu – poinformował w sobotę rzecznik rządu Piotr Müller. Paweł Kukiz z Kukiz’15 zapowiedział już, że jego klub ustawy nie poprze.
- Nie możemy doprowadzić do kolejnego lockdownu przez niezaszczepioną część społeczeństwa - komentował Artur Szałabawka, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Ta sytuacja nie jest żadną dyskryminacją. Nie można wychodzić z założenia, że osoba niezaszczepiona będzie w ten sposób dyskryminowana. Niestety, bierze na siebie pewne odium. Mamy wolność, to niech ta wolność idzie w dwie strony.
- Poprę ten projekt – powiedział Jarosław Rzepa, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dodał, że jest za wprowadzeniem paszportów covidowych. - Szanuję ich zdanie, że nie chcą się szczepić. Dobrze, ale nie jesteście sami, mieszkacie gdzieś, pracujecie gdzieś. Wokół was są sąsiedzi, ludzie, którzy mimo wszystko mają inne zdanie. Nie możecie tego nie brać pod uwagę, tylko postępować według swojego mniemania.
Z Jarosławem Rzepą zgodził się Marek Kolbowicz, radny Koalicji Samorządowej w szczecińskiej radzie miasta. - To, że pracodawca będzie mógł sprawdzić, czy jesteś zaszczepiony, czy nie, to jest naprawdę kropla w morzu. My powinniśmy funkcjonować tak, jak na Zachodzie. Bierzmy z nich przykład, bo to naprawdę dobry przykład. Nie można do miejsc publicznych - tramwaj, metro, kawiarnia, sklep - wchodzić bez paszportu.
- Ta ustawa to bardzo dobre rozwiązanie – dodawał Krzysztof Romianowski, radny PiS. - Będzie weryfikatorem i myślę, że imperatywem dla niezaszczepionych, żeby to jednak przeanalizować. Żeby posłuchali ekspertów, lekarzy. Nie tych domorosłych ekspertów z internetu, którzy plotą rzeczy kompletnie niedorzeczne.
Projekt ustawy ma zostać wkrótce skierowany pod obrady Sejmu – poinformował w sobotę rzecznik rządu Piotr Müller. Paweł Kukiz z Kukiz’15 zapowiedział już, że jego klub ustawy nie poprze.