To nie Polski Ład, a fatalne zarządzanie miejskimi finansami jest przyczyną braków w budżecie Szczecina.
Piotr Czypicki ze Szczecińskiego Ruchu Miejskiego krytykuje urzędników, według których przez rządowy program znacznie stopnieją dochody budżetowe.
Jak mówił, w "Rozmowach pod Krawatem", przyczyną deficytu nie jest Polski Ład, tylko nadmierne zadłużanie miasta.
- Ten dramat nie wziął się znikąd czy z Polskiego Ładu, tylko ten dramat wziął się z fatalnego zarządzania naszymi zasobami. Zakładana obsługa długu, czyli tylko to, że jesteśmy zadłużeni, tylko odsetki, żadnej spłaty kapitału, to jest 55 milinów złotych w skali każdego roku, czyli skończy się na 60, może 70 milionach, które co roku będziemy płacić tylko za to, że wydaliśmy pieniądze, których wcześniej nie mieliśmy - tłumaczy Czypicki.
Prezydent Szczecina Piotr Krzystek alarmował podczas dyskusji o budżecie Szczecina, że z powodu Polskiego Ładu miasto straci na dochodach z tytułu podatku PIT, będzie miało również ograniczoną niezależność finansową.
Jak mówił, w "Rozmowach pod Krawatem", przyczyną deficytu nie jest Polski Ład, tylko nadmierne zadłużanie miasta.
- Ten dramat nie wziął się znikąd czy z Polskiego Ładu, tylko ten dramat wziął się z fatalnego zarządzania naszymi zasobami. Zakładana obsługa długu, czyli tylko to, że jesteśmy zadłużeni, tylko odsetki, żadnej spłaty kapitału, to jest 55 milinów złotych w skali każdego roku, czyli skończy się na 60, może 70 milionach, które co roku będziemy płacić tylko za to, że wydaliśmy pieniądze, których wcześniej nie mieliśmy - tłumaczy Czypicki.
Prezydent Szczecina Piotr Krzystek alarmował podczas dyskusji o budżecie Szczecina, że z powodu Polskiego Ładu miasto straci na dochodach z tytułu podatku PIT, będzie miało również ograniczoną niezależność finansową.