- Jesteśmy po wizycie firmy projektowej, która zakwalifikowała Karsibory i Bieliki, że maja potencjał i - po stosunkowo niewielkiej przebudowie - jako jednostki dostarczające w porcie paliwo czy wreszcie, jeżeli ktoś będzie chciał prowadzić działalność lub nawet hotelarską - mówi Paweł Szynkaruk, dyrektor Żeglugi Świnoujskiej.
Z entuzjazmem spotyka się szczególnie ta turystyczna opcja, bo rejsowania po okolicy nigdy za mało.
- Nawet teraz w okresie zimowym turyści są bardzo zainteresowani lokalnymi rejsami - zaznacza Lidia Miecznik, kierownik Informacji Turystycznej w Świnoujściu.
Promy, które od czerwca zakończą pracę w miejscowej żegludze zostaną wydzierżawione lub sprzedane.