Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa uważa, że jest duże ryzyko powtórzenia się sytuacji na Odrze sprzed roku, kiedy doszło do masowego śnięcia ryb.
Szefowa resortu mówiła w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że w tym roku były trzy przypadki śnięcia ryb. Dlatego wczoraj minister Anna Moskwa zdecydowała o powołaniu w resorcie zespołu kryzysowego.
"To zespół, który pozwala podejmować nadzwyczajne decyzje, przeznaczać nadzwyczajne środki w trybie szybkim" - wyjaśniła. Jak dodała, do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił też raport z kolejnymi zaleceniami. "Trzy sytuacje śnięć to ważny sygnał ostrzegawczy, że musimy być w gotowości. Ryzyko powtórzenia się sytuacji z ubiegłego roku jest bardzo duże" - stwierdziła szefowa resortu klimatu i środowiska.
W tym roku śnięte ryby wykryto między innymi w kanale na Międzyodrzu między Gryfinem a niemieckim Mescherin. Służby nie wykryły wówczas w próbkach wody skażenia ani śladów złotych alg.
"To zespół, który pozwala podejmować nadzwyczajne decyzje, przeznaczać nadzwyczajne środki w trybie szybkim" - wyjaśniła. Jak dodała, do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił też raport z kolejnymi zaleceniami. "Trzy sytuacje śnięć to ważny sygnał ostrzegawczy, że musimy być w gotowości. Ryzyko powtórzenia się sytuacji z ubiegłego roku jest bardzo duże" - stwierdziła szefowa resortu klimatu i środowiska.
W tym roku śnięte ryby wykryto między innymi w kanale na Międzyodrzu między Gryfinem a niemieckim Mescherin. Służby nie wykryły wówczas w próbkach wody skażenia ani śladów złotych alg.