Przypomnijmy, że w poniedziałek rano ujawniliśmy pisma wysyłane przez wykładowców Akademii, którzy przynajmniej od dwóch lat sygnalizowali jej władzom zły stan pracowni graficznych i zaniedbania BHP. Na razie uczelnia milczy, czekamy na komentarz. A na miejscu jest prokurator - informuje rzecznik prasowy prokuratury w Szczecinie Alicja Macugowska - Kyszka.

- Prokurator wraz z biegłym są na miejscu zdarzenia i przeprowadzają oględziny-powiedziała nam Macugowska-Kyszka. Zapytana czy prokuratura wie o pismach, jakie do władz uczelni przesyłali jej pracownicy odpowiedziała: Aktualnie trwają czynności, trwa gromadzenie materiału dowodowego w tej sprawie w taki sposób, który pozwoli na ustalenie okoliczności i przyczyn tego zdarzenia.

Śledztwo w Akademii Sztuki prowadzi Prokuratura Rejonowa Szczecin-Śródmieście w kierunku wprowadzenia zagrożenia życia i zniszczenia mienia.