43 lata temu w Szczecinie podpisano Porozumienia Sierpniowe. Powstał pierwszy niezależny od władzy komunistycznej związek zawodowy Solidarność.
- Po podpisaniu porozumienia był wielki entuzjazm - wspomina Stanisław Wądołowski, jeden z twórców pierwszej Solidarności. - Za Solidarnością stało 10 mln ludzi. Wszyscy ludzie byli do siebie tak przyjaźnie ustawieni, jakby byli braćmi i siostrami, najbliższą rodziną.
Dokumenty do podpisania w świetlicy stoczniowej podawał w sierpniu 1980 roku Jarosław Mroczek, członek Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. - Prowadziliśmy negocjacje przez komitet redakcyjny, zamknięci w osobnym pokoju. Ja szefowałem temu komitetowi jako młody człowiek. Prowadziłem rozmowy ze stroną rządową. Bardzo rzadko był tam Barcikowski, raczej Żabiński, taki sekretarz z Katowic. Tam uzgadnialiśmy kolejny punkt i szliśmy na salę z tym punktem, czytaliśmy uzgodnienie i najczęściej spotykało się z aplauzem.
Udział w strajku, który doprowadził do podpisania Porozumień Sierpniowych, brały też kobiety - mówi stoczniowiec Marian Fidos, który mając 32 lata strajkował wraz z żoną Krystyną.
- Moja żona pracowała w stoczni ponad 20 lat. Na wydziale mechanicznym jeździła na suwnicy. Ona popierała, bo ona sama strajkowała. Tylko kobiety strajkowały osiem godzin i już mogły iść do domu - opowiada Fidos.
Natomiast mężczyźni z całego województwa okupowali teren stoczni, w tym historyczną świetlice cały czas - dodaje Marian Fidos i zaznacza też, że popiera zapowiedziany remont świetlicy.
- Ja myślę, że powinna być wyremontowana, być z takim pomnikiem historii tej powojennej, naszej szczecińskiej - mówi Fidos.
Porozumienia Sierpniowe podpisano w świetlicy stoczniowej. Szefem strajkujących był Marian Jurczyk. Dzień później zakończył się strajk w Stoczni Gdańskiej.
Po podpisaniu porozumienia był wielki entuzjazm - wspomina Stanisław Wądołowski, jeden z twórców pierwszej Solidarności.
Dokumenty do podpisania w świetlicy stoczniowej podawał w sierpniu 1980 roku Jarosław Mroczek, członek Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego.
Udział w strajku, który doprowadził do podpisania Porozumień Sierpniowych, brały też kobiety - mówi stoczniowiec Marian Fidos.