Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Traci na tym gospodarka, ale przede wszystkim dobre relacje polsko-ukraińskie - tak gość "Rozmów pod krawatem" ocenia protest przewoźników na granicy między krajami.
Blokada na granicy nie została wprowadzona przypadkowo w czasie, kiedy w Polsce trwa oczekiwanie na uformowanie się nowego rządu. Polscy politycy nie chcą wziąć teraz odpowiedzialności za decyzje - mówi Dmytro Antoniuk, korespondent Radia Wnet w Kijowie.

- Myślę, że władze Ukrainy oczekują na ten przyszły polski rząd. Wtedy już rozmawiać będą z nowymi ministrami, przedstawicielami rządu i w taki sposób próbować znaleźć jakieś rozwiązanie tej sytuacji. Rozumiemy, że polscy politycy nie chcą brać teraz odpowiedzialności za jakieś kroki - mówi Antoniuk.

Protest przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej trwa od 3 tygodni. Domagają się m.in. przywrócenia licencji dla ukraińskich firm przewozowych oraz zlikwidowania po stronie ukraińskiej tzw. e-kolejki, w której muszą czekać wracające z Ukrainy puste ciężarówki.

W ramach protestu blokowany jest wjazd ciężarówek z Ukrainy do Polski.
Polscy politycy nie chcą wziąć teraz odpowiedzialności za decyzje - mówi Dmytro Antoniuk, korespondent Radia Wnet w Kijowie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty