Nie będzie zgody na samowolkę w kwestii importu ukraińskich płodów rolnych do Polski. Tak zapowiada poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.
negocjacje w tej sprawie z Unią Europejską.
- Wobec Ukrainy musimy w tej kwestii bardzo zdecydowanie postępować. Musimy zrobić dwie rzeczy. Z jednej strony dyplomacja w stosunku do Unii Europejskiej, jasno przedstawianie, że nie może być tak, że produkty z Ukrainy mogą destabilizować czy niszczyć polskie rolnictwo. Z drugiej strony Ukrainie musimy jasno powiedzieć: słuchajcie, wasze produkty muszą spełniać wszelkie wymogi, tak jak nasi rolnicy muszą to robić każdego dnia - mówi Rzepa.
Rząd zapowiedział, że na razie utrzyma embargo na ukraińskie zboże. Od miesięcy polscy rolnicy skarżą się, że przez napływ produktów ze wschodu, które nie spełniają norm jakości i bezpieczeństwa wielu z nim grozi bankructwo.