Peregrynacja relikwii w parafiach Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej trwa już od 6 stycznia, jednak to właśnie od środy doczesne cząstki błogosławionych Kościoła Katolickiego zawitają do szczecińskich parafii.

Beatyfikacja całej Rodziny to pierwszy taki przypadek w Kościele. Wszyscy zostali zamordowani 24 marca 1944 roku przez Niemców za pomoc Żydom.

Peregrynacja to modlitewna wędrówka i nawiedzanie miejsc - mówi ks. Tomasz Ceniuch: - To podejmowanie modlitwy podczas czuwania, a więc szczególne spotkanie poświęcone świętości polskiej rodziny.

Dziś o 6.30 relikwie będą na Pomorzanach w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej. Potem będą m.in. w parafii św. Rodziny, a także w Fundacji Małych Stópek i parafii Bożego Ciała.

Beatyfikacja odbyła się we wrześniu ubiegłego roku podczas uroczystej mszy świętej w Markowej, wsi na Podkarpaciu, w której mieszkali i zginęli Józef, Wiktoria Ulmowie i ich siedmioro dzieci, w tym jedno jeszcze pod sercem matki.

Pielgrzymka relikwii błogosławionej Rodziny Ulmów po Polsce rozpoczęła się od września. Zakończenie pielgrzymki w sobotę w szczecińskiej katedrze.

Relikwie to doczesne cząstki świętych (np. kawałek kości, paznokci, włosy, krew) lub przedmioty, które oni używali i mieli z nimi fizyczny kontakt.