W ponad 20 punktach w regionie będą jutro protestować rolnicy. Na środę zapowiedziano ogólnopolski strajk.
Jak zapowiadają organizatorzy nie zamierzają jednak tym razem na długo blokować dróg, tylko zgromadzić się w widocznych punktach, by zwrócić na siebie uwagę. Protesty odbędą się, między innymi, w Baniach, Przybiernowie, Reczu czy Krąpieli.
Nie chcemy tym razem utrudniać dnia kierowcom - mówi Stanisław Barna, działacz Solidarności Rolników Indywidualnych.
- Nie będziemy robić wielkiego utrudnień w ruchu drogowym, będziemy stali przy drogach, będziemy stali na placach, nie będziemy utrudniać za bardzo, dlatego jak będą wyjeżdżać ciągniki, przyjeżdżać, to jakieś tam będzie utrudnienie, ale to krótkotrwałe. - mówi Barna.
Postulaty mamy takie same jak rolnicy w Europie - dodaje Barna.
- Stop niekontrolowanemu importowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i innych krajów pozaunijnych, nie stosujących się do norm unijnych. Drugi punkt to wycofanie się z programu Zielony ład, czyli te wszystkie absurdy: przekopywanie gnoju, robienie zdjęć, wydzielanie 4% z upraw, tak zwane ugorowanie, wycofywanie środków ochrony roślin. - wymienia Barna.
Protest potrwa do 12 do 14.
Nie chcemy tym razem utrudniać dnia kierowcom - mówi Stanisław Barna, działacz Solidarności Rolników Indywidualnych.
- Nie będziemy robić wielkiego utrudnień w ruchu drogowym, będziemy stali przy drogach, będziemy stali na placach, nie będziemy utrudniać za bardzo, dlatego jak będą wyjeżdżać ciągniki, przyjeżdżać, to jakieś tam będzie utrudnienie, ale to krótkotrwałe. - mówi Barna.
Postulaty mamy takie same jak rolnicy w Europie - dodaje Barna.
- Stop niekontrolowanemu importowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i innych krajów pozaunijnych, nie stosujących się do norm unijnych. Drugi punkt to wycofanie się z programu Zielony ład, czyli te wszystkie absurdy: przekopywanie gnoju, robienie zdjęć, wydzielanie 4% z upraw, tak zwane ugorowanie, wycofywanie środków ochrony roślin. - wymienia Barna.
Protest potrwa do 12 do 14.