Coraz więcej rzeczy gubimy w autobusach i tramwajach - Biuro Rzeczy Znalezionych podało statystki za lata 2020-2024.
Rower górski, nakładka na zęby, modlitewnik, a i robot sprzątający - takie perełki szczecinianie zostawiają w miejskich autobusach i tramwajach. Wiadomo, że zdarzają się też te bardziej oczywiste zguby jak klucze, dokumenty i komórki. Średnio jeden przedmiot dziennie trafia do Biura Rzeczy Znalezionych w szczecińskim magistracie. Co czwarty wraca do właściciela.
A liczba "fantów" wzrasta - tak przynajmniej mówią statystyki.
Przed covidem Biuro Rzeczy Znalezionych rejestrowało 200-300 "eksponatów" rocznie. Po covidzie ta liczba zaczęła szybko rosnąć; w zeszłym roku przekroczyła 500, w tym roku prawdopodobnie będzie w to więcej niż 600.
Odnalezione zguby (poza dokumentami, bo te przekazywane są policji) można odbierać osobiście w siedzibie danej spółki komunikacyjnej w terminie do trzech dni. Po tym czasie są przewożone do Urzędu Miasta.
A jak dowieść, że na przykład pozostawiony rower górski w tramwaju jest nasz? Trzeba go opisać, że szczegółami - i pamiętać, którym tramwajem jechaliśmy.
Liczba zarejestrowanych rzeczy znalezionych w latach 2020 - 2024:
- 2024 - 343 (stan na teraz)
- 2023 - 525
- 2022 - 361
- 2021 - 274
- 2020 - 140 (covid)
- 91 464 36 02 - Szczecińskie Przedsiębiorstw Autobusowe Dąbie;
- 91 432 84 17 - Szczecińskie Przedsiębiorstw Autobusowe Klonowica;
- 91 311 41 25 - Tramwaje Szczecińskie;