Warsztaty przeżywania żałoby, spotkania z psychologami, ale też - dla złapania oddechu - wieczorne koncerty...
To w ramach drugiego dnia festiwalu "Tym którzy pozostali" w Moryniu. Jedną z uczestniczek tego wydarzenia jest Beata Karlińska, której syn zmarł w wyniku zakażenia koronawirusem.
- Zawsze tworzymy wspólnotę z ludźmi, którzy mają podobne doświadczenia. Nigdy nie potrafimy stworzyć takiej wspólnoty z ludźmi, którzy tego nie rozumieją. A tutaj przyjeżdżają tacy ludzie. Dlatego ja się czuję tutaj dobrze - powiedziała.
Uczestnicy warsztatów i festiwalu wymieniają swoje doświadczenia, ale robią to w charakterystyczny dla siebie sposób.
- To właśnie tak wygląda, że w ogóle nie musimy rozmawiać, ponieważ szybko się poznajemy, mówimy kto ci umarł, jak to było i razem jest nam dobrze. Nie musimy mówić. Wiemy jak to jest, jak odejdzie bliska osoba i nie musimy sobie tego opowiadać - przyznała jedna z uczestniczek.
Festiwal "Tym którzy pozostali" organizuje Ryszarda Czapski, który w 2022 roku stracił syna. Wydarzenie, na cześć chłopaka, nosi nazwę "Miłek".
Impreza w Moryniu potrwa do niedzieli.
- Zawsze tworzymy wspólnotę z ludźmi, którzy mają podobne doświadczenia. Nigdy nie potrafimy stworzyć takiej wspólnoty z ludźmi, którzy tego nie rozumieją. A tutaj przyjeżdżają tacy ludzie. Dlatego ja się czuję tutaj dobrze - powiedziała.
Uczestnicy warsztatów i festiwalu wymieniają swoje doświadczenia, ale robią to w charakterystyczny dla siebie sposób.
- To właśnie tak wygląda, że w ogóle nie musimy rozmawiać, ponieważ szybko się poznajemy, mówimy kto ci umarł, jak to było i razem jest nam dobrze. Nie musimy mówić. Wiemy jak to jest, jak odejdzie bliska osoba i nie musimy sobie tego opowiadać - przyznała jedna z uczestniczek.
Festiwal "Tym którzy pozostali" organizuje Ryszarda Czapski, który w 2022 roku stracił syna. Wydarzenie, na cześć chłopaka, nosi nazwę "Miłek".
Impreza w Moryniu potrwa do niedzieli.