Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Od początku roku na COVID-19 w Polsce zachorowało ponad milion osób. źródło: https://pixabay.com/pl/5073811/fernandozhiminaicel/CC0 - domena publiczna
Od początku roku na COVID-19 w Polsce zachorowało ponad milion osób. źródło: https://pixabay.com/pl/5073811/fernandozhiminaicel/CC0 - domena publiczna
COVID-19 nie daje o sobie zapomnieć - zarówno w Europie jak i w Stanach Zjednoczonych odnotowywane są nowe przypadki zachorowań.
Wirus cały czas poddawany jest ewolucji, a jego mutacje mogą być niebezpieczne dla zdrowia.

- W przypadku niektórych chorób nie zaszczepienie się jazdą bez trzymanki rozpędzonym autem po autostradzie w przeciwną stronę. Chociażby osoby, które mają choroby układu sercowo-naczyniowego... Szczepienie przeciwko grypie jest dla nich ogromną ochroną i właściwie powinno być obowiązkowe - uważa gość audycji "Radio Szczecin na Wieczór", kierownik Ośrodka Badań Socjomedycznych Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Tomasz Sobierajski.

Na terenie szpitali coraz częściej pojawiają się ogniska epidemiczne wirusa COVID-19.

- To po prostu widać, jak w soczewce; jeżeli jest oddział 40-osobowy i nagle się okazuje, że osiem osób jest COVID-dodatnich bądź w trakcie hospitalizacji poprzez transmisję, bo przychodzą również rodziny chore... To jest olbrzymi problem - zaznaczyła specjalistka mikrobiologii lekarskiej, dr Joanna Jursa-Kulesza.

Od początku roku na COVID-19 w Polsce zachorowało ponad milion osób.
- W przypadku niektórych chorób nie zaszczepienie się jazdą bez trzymanki rozpędzonym autem po autostradzie w przeciwną stronę. Chociażby osoby, które mają choroby układu sercowo-naczyniowego... Szczepienie przeciwko grypie jest dla nich ogromną ochroną i właściwie powinno być obowiązkowe - uważa gość audycji "Radio Szczecin na Wieczór", kierownik Ośrodka Badań Socjomedycznych Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Tomasz Sobierajski.
- To po prostu widać, jak w soczewce; jeżeli jest oddział 40-osobowy i nagle się okazuje, że osiem osób jest COVID-dodatnich bądź w trakcie hospitalizacji poprzez transmisję, bo przychodzą również rodziny chore... To jest olbrzymi problem - zaznaczyła specjalistka mikrobiologii lekarskiej, dr Joanna Jursa-Kulesza.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty