Wandale, którzy zniszczyli wnętrze tramwaju linii nr 7, zostali zatrzymani.
W czerwcu dwóch młodych ludzi weszło do jednego z wagonów i flamastrami wymalowali ściany, okna i podłogę.
Zostali zatrzymani i przyznali się do winy. Jeden z nich jest już pełnoletni, drugi ma 17 lat, ale będzie odpowiadał jak dorosły - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas reakcji" asp. Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
- Panowie otrzymali zarzut zniszczenia mienia, ale to mienie było o wartości powyżej 800 zł. W związku z czym to już jest kwalifikowane jako przestępstwo - tłumaczył Pankau.
O sprawie zrobiło się głośno w ubiegłym tygodniu. Mimo, że zdarzenie zarejestrował monitoring w tramwaju, śledztwo umorzono z powodu "niewykrycia sprawców". To nie zamknęło sprawy - zapewniał Pankau.
- Podjęta została decyzja zgodnie z przepisami, że odstępujemy od skierowania wniosku o ukaranie do sądu. Co oczywiście nie znaczyło, że ten temat policjantów przestał interesować - mówił Pankau.
Sprawcom grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Zostali zatrzymani i przyznali się do winy. Jeden z nich jest już pełnoletni, drugi ma 17 lat, ale będzie odpowiadał jak dorosły - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas reakcji" asp. Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
- Panowie otrzymali zarzut zniszczenia mienia, ale to mienie było o wartości powyżej 800 zł. W związku z czym to już jest kwalifikowane jako przestępstwo - tłumaczył Pankau.
O sprawie zrobiło się głośno w ubiegłym tygodniu. Mimo, że zdarzenie zarejestrował monitoring w tramwaju, śledztwo umorzono z powodu "niewykrycia sprawców". To nie zamknęło sprawy - zapewniał Pankau.
- Podjęta została decyzja zgodnie z przepisami, że odstępujemy od skierowania wniosku o ukaranie do sądu. Co oczywiście nie znaczyło, że ten temat policjantów przestał interesować - mówił Pankau.
Sprawcom grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.