W jakiej kondycji do wyborów prezydenckich będzie PiS a w jakiej Koalicja 15 października? - dyskusję prowadzili goście programu ''Kawiarenka polityczna" Radia Szczecin.
Prawo i Sprawiedliwość jeszcze nie ogłosiło kandydata. Zdaniem politologa, Mateusza Filipiaka z Uniwersytetu Szczecińskiego - ugrupowanie postawi na znaną twarz.
- Nie wydaje mi się, żeby Jarosław Kaczyński wierzył też w to, że po raz drugi "kandydat wyciągnięty z kapelusza" zwycięży w wyborach. Bo jak mawia noblistka: nic dwa razy się nie zdarza - argumentował.
Jak mówi dr Przemysław Szymański, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego - niektórym kandydatom brakuje charyzmy.
- Mariusz Błaszczak... Mimo całej gamy jego pozytywnych cech, nie ma jednej podstawowej, która wyróżnia się w kampanii wyborczej akurat w tych wyborach prezydenckich: nie ma takiej charyzmy - ocenił dr Szymański.
Adwokatka Agnieszka Stach życzyłaby sobie zróżnicowania wśród grona kandydatów.
- Ja bym się ucieszyła, gdyby wśród tych kandydatów pojawiła się jakaś kobieta. Wówczas bym - chociażby z tego powodu - zastanawiała się nad tym, czy to jest dobry wybór - powiedziała.
Podobnie uważa dr Ewa Milczarek, prawniczka z Uniwersytetu Szczecińskiego.
- Ja uważam, że jeżeli patrzymy na kwestię równości i niedyskryminacji, to kandydatów powinniśmy oceniać nie pod względem płci - dodała.
Wybory prezydenckie zaplanowane są na maj przyszłego roku.
- Nie wydaje mi się, żeby Jarosław Kaczyński wierzył też w to, że po raz drugi "kandydat wyciągnięty z kapelusza" zwycięży w wyborach. Bo jak mawia noblistka: nic dwa razy się nie zdarza - argumentował.
Jak mówi dr Przemysław Szymański, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego - niektórym kandydatom brakuje charyzmy.
- Mariusz Błaszczak... Mimo całej gamy jego pozytywnych cech, nie ma jednej podstawowej, która wyróżnia się w kampanii wyborczej akurat w tych wyborach prezydenckich: nie ma takiej charyzmy - ocenił dr Szymański.
Adwokatka Agnieszka Stach życzyłaby sobie zróżnicowania wśród grona kandydatów.
- Ja bym się ucieszyła, gdyby wśród tych kandydatów pojawiła się jakaś kobieta. Wówczas bym - chociażby z tego powodu - zastanawiała się nad tym, czy to jest dobry wybór - powiedziała.
Podobnie uważa dr Ewa Milczarek, prawniczka z Uniwersytetu Szczecińskiego.
- Ja uważam, że jeżeli patrzymy na kwestię równości i niedyskryminacji, to kandydatów powinniśmy oceniać nie pod względem płci - dodała.
Wybory prezydenckie zaplanowane są na maj przyszłego roku.
- Nie wydaje mi się, żeby Jarosław Kaczyński wierzył też w to, że po raz drugi "kandydat wyciągnięty z kapelusza" zwycięży w wyborach. Bo jak mawia noblistka: nic dwa razy się nie zdarza - argumentował.
- Mariusz Błaszczak... Mimo całej gamy jego pozytywnych cech, nie ma jednej podstawowej, która wyróżnia się w kampanii wyborczej akurat w tych wyborach prezydenckich: nie ma takiej charyzmy - ocenił.
- Ja bym się ucieszyła, gdyby wśród tych kandydatów pojawiła się jakaś kobieta. Wówczas bym - chociażby z tego powodu - zastanawiała się nad tym, czy to jest dobry wybór - powiedziała.
Dodaj komentarz 4 komentarze
o czym tu deliberować, skoro nie znamy kandydatów?
WIadomo tylko, że problemem Kaczyńskiego jest znalezienie takiego kandydata, który nie będzie miał zarzutów prokuratorskich za "osiem ostatnich lat"
Podwyżki, galopująca inflacja, zapaść służby zdrowia, nierealizowanie stu konkretów, gdzie akademiki za złotówkę i tania benzyna? a Nowakowi dobrze.
@marek - nie rób susków! Nie rżnij głupa.
Podwyżki? Zaplanowane jeszcze przez rząd Morawieckiego, który przygotował tegoroczny budżet państwa.
Inflacja? "Galopującą" 6-procentową zaplanował Morawiecki i PiS, a Tusk zmniejszył do tylko 3%. I to mimo "jaszczomba" w NBP.
Zapaść służby zdrowia? Pozostałość po złodziejskich rządach PiS.
Teraz zaczęło się rozliczanie i wyłapywanie złodziei. Na realizację zapowiedzi bedzie czas po uporządkowaniu bajzlu pozostawionego przez PiSiorów
KO będzie rządzić przez 8 lat (nie daj Boze) ,a jeszcze będziecie mówić,ze wszystko przez PiS. Niestety nieudolny rząd i jego wyznawcy, takie Nowaki od siedmiu boleści.