Ruszyła listopadowa akcja "Movember". Mężczyźni na całym świecie zapuszczają wąsy, aby zwrócić uwagę na profilaktykę nowotworową męskich narządów płciowych.
Rak jąder jest najczęściej występującym nowotworem wśród mężczyzn do 35. roku życia, natomiast co trzeci mężczyzna po 50. roku życia narażony jest na wystąpienie nowotworu prostaty.
- Są twardzielami: "mi nic nie jest, mi nic nie jest" i budzę się z ręką w nocniku. Cały urok mamy na to. Czemu tylko listopad?! To jest koniec roku i może być już za późno. - Przede wszystkim samemu trzeba się badać. - Przeszedłem operację usunięcia gruczołu krokowego. No i chodzę do pana doktora w tym kierunku, żeby mi po prostu ulżyć - mówili mężczyźni.
- Listopad jest na trwałe w świadomości mężczyzn, że to jest miesiąc, kiedy należy się badać. Samo badanie jąder: raz na miesiąc, najlepiej pod prysznicem, kiedy skóra moszny jest rozluźniona. Z reguły rak jądra nie boli, natomiast pacjent może odczuwać jakiś dyskomfort. Cokolwiek panowie zauważą niepokojącego, najlepiej to skonsultować z urologiem. Nie wstydzić się, nie czekać. Czas tu ma przede wszystkim najważniejsze znaczenie - podkreślił dr Michał Kupiś, urolog.
W ciągu ostatnich 30 lat liczba występujących przypadków zwiększyła się trzykrotnie.
- Są twardzielami: "mi nic nie jest, mi nic nie jest" i budzę się z ręką w nocniku. Cały urok mamy na to. Czemu tylko listopad?! To jest koniec roku i może być już za późno. - Przede wszystkim samemu trzeba się badać. - Przeszedłem operację usunięcia gruczołu krokowego. No i chodzę do pana doktora w tym kierunku, żeby mi po prostu ulżyć - mówili mężczyźni.
- Listopad jest na trwałe w świadomości mężczyzn, że to jest miesiąc, kiedy należy się badać. Samo badanie jąder: raz na miesiąc, najlepiej pod prysznicem, kiedy skóra moszny jest rozluźniona. Z reguły rak jądra nie boli, natomiast pacjent może odczuwać jakiś dyskomfort. Cokolwiek panowie zauważą niepokojącego, najlepiej to skonsultować z urologiem. Nie wstydzić się, nie czekać. Czas tu ma przede wszystkim najważniejsze znaczenie - podkreślił dr Michał Kupiś, urolog.
W ciągu ostatnich 30 lat liczba występujących przypadków zwiększyła się trzykrotnie.