Zarządzany przez klub Spójnia "Hotel 104" został zamknięty. Tworzył on całość z budynkiem hali sportowej przy Pierwszej Brygady w Stargardzie.
Miejsca noclegowe oferował od końca lat 80. ubiegłego wieku. O jego losie zdecydowały rosnące koszty działalności. Część hotelową przejął Ośrodek Sportu i Rekreacji.
Daniel Ziemęcki, dyrektor ds. technicznych i inwestycji w OSiR informuje, że rozpoczęty audyt finansowy zdecyduje o dalszym losie obiektu.
- 27 pokoi plus sala konferencyjna, grota solna. Dużo przeszło klientów z hoteli na wynajem apartamentów krótkoterminowych. Z tym Spójnia też się mierzyła przy ciągle rosnących kosztach obsługi i niestety nie dawali rady - mówi Ziemęcki.
OSiR przyznaje, że jednym z wariantów jest połączenie funkcji biurowo-hotelowych.
- Może ta część biurowa, część na jakieś krótkie noclegi dla obozów sportowych. To są pomieszczenia przy hali i w ten sposób będziemy chcieli je wykorzystać - mówi dyrektor ds. technicznych i inwestycji w OSiR.
Wyniki audytu mają być znane na wiosnę przyszłego roku. Hotel z 55 miejscami noclegowymi podczas pandemii wykorzystywano do kwarantanny. Po wybuchu wojny w Ukrainie zapewniał też schronienie rodzinom uchodźców.
Daniel Ziemęcki, dyrektor ds. technicznych i inwestycji w OSiR informuje, że rozpoczęty audyt finansowy zdecyduje o dalszym losie obiektu.
- 27 pokoi plus sala konferencyjna, grota solna. Dużo przeszło klientów z hoteli na wynajem apartamentów krótkoterminowych. Z tym Spójnia też się mierzyła przy ciągle rosnących kosztach obsługi i niestety nie dawali rady - mówi Ziemęcki.
OSiR przyznaje, że jednym z wariantów jest połączenie funkcji biurowo-hotelowych.
- Może ta część biurowa, część na jakieś krótkie noclegi dla obozów sportowych. To są pomieszczenia przy hali i w ten sposób będziemy chcieli je wykorzystać - mówi dyrektor ds. technicznych i inwestycji w OSiR.
Wyniki audytu mają być znane na wiosnę przyszłego roku. Hotel z 55 miejscami noclegowymi podczas pandemii wykorzystywano do kwarantanny. Po wybuchu wojny w Ukrainie zapewniał też schronienie rodzinom uchodźców.