W kołobrzeskiej hali Milenium trwa największa wigilia w mieście. Na spotkaniu świątecznym pojawiło się ponad trzysta osób.
Przygotowania do tego wieczoru trwały od października. Najpierw wolontariusze zbierali dary, a w ostatnich dniach samodzielnie przygotowali wszystkie potrawy, które w wigilię trafiły na stoły.
- Wszystko się udało – zaznacza Kamil Barwinek, koordynator akcji.
- Pełen sukces, to jest praca ponad setki wolontariuszy, mieszkańców Kołobrzegu, którzy przyczynili się do tego, aby to wyjątkowe wydarzenie mogło się odbyć.
Mieszkańcy, którzy odwiedzili miejską wigilię docenili panującą na miejscu atmosferę.
- Specjalny nastrój, Wigilia nas do czegoś zobowiązuje. - Jak estetycznie przygotowane, atmosfera sprawia, że dziękuję Bogu - mówili uczestnicy.
To dziesiąta odsłona akcji skierowanej do mieszkańców. Jedzenie, które pozostanie, zostanie przekazane uczestnikom spotkania. Trafi także do lodówki społecznej.
- Wszystko się udało – zaznacza Kamil Barwinek, koordynator akcji.
- Pełen sukces, to jest praca ponad setki wolontariuszy, mieszkańców Kołobrzegu, którzy przyczynili się do tego, aby to wyjątkowe wydarzenie mogło się odbyć.
Mieszkańcy, którzy odwiedzili miejską wigilię docenili panującą na miejscu atmosferę.
- Specjalny nastrój, Wigilia nas do czegoś zobowiązuje. - Jak estetycznie przygotowane, atmosfera sprawia, że dziękuję Bogu - mówili uczestnicy.
To dziesiąta odsłona akcji skierowanej do mieszkańców. Jedzenie, które pozostanie, zostanie przekazane uczestnikom spotkania. Trafi także do lodówki społecznej.