Do wspólnego dzielenia się żywnością zachęcają wolontariusze z grupy Jadłodzielnia Stargard. Dania i produkty, które pozostały na świątecznych stołach przynosić można do specjalnej lodówki ustawionej obok Centrum Socjalnego Caritas przy ul. Krasińskiego w Stargardzie.
To również skuteczny sposób, by zapobiec wyrzucaniu nadmiaru żywności. Lodówka jest otwarta przez całą dobę. Anna Walukiewicz z Centrum Caritas przypomina, że w lodówce można zostawić wyłącznie żywność nadającą się do spożycia.
- Powinny być to potrawy świeże, dobrze opakowane, żeby to można było bezpiecznie przetransportować - mówi Walukiewicz.
Zawartość lodówki szybko uzupełnił również pan Zbigniew.
- Przyniosłem rybę po grecku i sałatkę jarzynową. Zadowolony jest pan, który właśnie sobie wyjął teraz coś do jedzenia. Warto się podzielić - mówi pan Zbigniew.
Zaangażowana w żywnościową akcję Bożena Paraszkiewicz podkreśla, że potrzeby są duże.
- Dzwonią ludzie, dopytują, kiedy będę z jedzeniem. Żalą się, że nie jedzą już chleba od 3 dni, pytają, kto ma za dużo. Zapraszamy, bo po to jest ta lodówka żebyśmy się dzielili jedzeniem - tłumaczy Paraszkiewicz.
Na facebookowej grupie Jadłodzielni można również sprawdzić, co nowego pojawiło się w lodówce dostępnej całą dobę.
- Powinny być to potrawy świeże, dobrze opakowane, żeby to można było bezpiecznie przetransportować - mówi Walukiewicz.
Zawartość lodówki szybko uzupełnił również pan Zbigniew.
- Przyniosłem rybę po grecku i sałatkę jarzynową. Zadowolony jest pan, który właśnie sobie wyjął teraz coś do jedzenia. Warto się podzielić - mówi pan Zbigniew.
Zaangażowana w żywnościową akcję Bożena Paraszkiewicz podkreśla, że potrzeby są duże.
- Dzwonią ludzie, dopytują, kiedy będę z jedzeniem. Żalą się, że nie jedzą już chleba od 3 dni, pytają, kto ma za dużo. Zapraszamy, bo po to jest ta lodówka żebyśmy się dzielili jedzeniem - tłumaczy Paraszkiewicz.
Na facebookowej grupie Jadłodzielni można również sprawdzić, co nowego pojawiło się w lodówce dostępnej całą dobę.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek