Zmarła Irena Brodzińska - największa gwiazda szczecińskiej operetki. Zadebiutowała w styczniu 1957 roku w "Krainie uśmiechu".
Jednak pierwszym przedstawieniem zagranym już w siedzibie operetki przy ul. Potulickiej była "Cnotliwa Zuzanna".
Na premierze było tak zimno, że widzowie siedzieli w płaszczach, a na scenę przez nieszczelny dach padał śnieg - wspominała kilka lat temu w rozmowie z Radiem Szczecin.
- To był 31 grudnia, mróz na dworze, śnieg pada, a ja w dekolcie... Ale byliśmy młodzi było nam gorąco i na sercu, i w ogóle. Piękny okres i cudowne wspomnienia - opowiadała Brodzińska.
Irena Brodzińska występowała do roku 1978. Ma na swoim koncie wiele wspaniałych ról. Obraną przez Irenę Brodzińską artystyczną drogę kontynuują: córka - Grażyna i wnuczka -Natalia.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas
Na premierze było tak zimno, że widzowie siedzieli w płaszczach, a na scenę przez nieszczelny dach padał śnieg - wspominała kilka lat temu w rozmowie z Radiem Szczecin.
- To był 31 grudnia, mróz na dworze, śnieg pada, a ja w dekolcie... Ale byliśmy młodzi było nam gorąco i na sercu, i w ogóle. Piękny okres i cudowne wspomnienia - opowiadała Brodzińska.
Irena Brodzińska występowała do roku 1978. Ma na swoim koncie wiele wspaniałych ról. Obraną przez Irenę Brodzińską artystyczną drogę kontynuują: córka - Grażyna i wnuczka -Natalia.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas