Średniowieczny i największy w regionie dzwon zabrzmiał ponownie po wielu latach milczenia, razem z dwoma mniejszymi na wieży kościoła św. Jana w Stargardzie.
Uroczystościom jego wybudzenia przewodniczył abp. Wiesław Śmigiel, metropolita szczecińsko-kamieński, razem z duchowieństwem stargardzkich parafii i przedstawicielami władz miasta. Prezentacja brzmienia liczącego sobie pięć i pół wieku dzwonu zgromadziła tłumy mieszkańców.
W ocenie arcybiskupa metropolity szczecińsko-kamieńskiego ponowne uruchomienie dzwonu to historyczny moment dla miasta i regionu.
- Dźwięk dzwonu buduje też pewną lokalną tożsamość naszej ziemi. Dlatego jestem bardzo wdzięczny, że na początku mojej posługi mogę uczestniczyć w takiej uroczystości. Mamy wokół siebie mnóstwo dźwięków, nawet towarzyszy nam trochę hałasu i w takim świecie tym bardziej potrzeba tego dzwonu - powiedział.
O najważniejszych parametrach przypomniał ks. Krzysztof Wąchała, proboszcz świętojańskiego kościoła.
- Wielki dzwon Jan Maria razem z jarzmem waży 4,5 tony. Tym bardziej jest to ekscytujące - przyznał.
Brzmienie dzwonu po latach milczenia urzekło mieszkańców.
- Poważny, ciepły dźwięk. - I to jest wielka satysfakcja. - Przez większą część mojego życia nie dzwonił. Dlatego tyle ludzi tu jest - mówili.
Renowacja instrumentu kosztowała ponad 400 tys. zł. pozyskanych przez miasto z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków.
Edycja tekstu: Jacek Rujna