Trzy zawiadomienia do prokuratury - to wynik prac Najwyższej Izby Kontroli, która przyjrzała się zachodniopomorskim instytucjom kultury.
Pierwsze zawiadomienie dotyczy prezydenta Szczecina, a dokładniej - urzędu, którym kieruje - mówi Marcin Stefaniak, szef szczecińskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli.
- W zakresie niewyegzekwowania od Willi Lentza dotacji podmiotowej, którą powinna zwrócić ta instytucja w wysokości 420 tys. zł, co razem z odsetkami powoduje, że Willa Lentza musi zwrócić miastu kwotę pół miliona złotych. Co dziwne, miasto Szczecin nie zauważyło tego, że tych pieniędzy nie odzyskało.
Najwięcej zastrzeżeń kontrolerów NIK wzbudziło właśnie gospodarowanie środkami z dotacji w Willi Lentza. Jak przekazała izba, "w 2021 r. instytucja otrzymała z budżetu miasta na bieżącą działalność niemal 3,3 mln zł i nie wykorzystała ok. 423 tys. zł, głównie z powodu ograniczenia działalności w związku z wybuchem pandemii COVID-19".
Zaznaczono, że pieniądze powinny zostać zwrócone do końca roku, ale tak się nie stało. "Willa Lentza wydała je w kolejnych latach, ale nie rozliczyła dotacji i nie przekazała urzędowi miasta informacji na temat tego, na co została przeznaczona" - podała NIK.
Nierozliczenie środków naraziło budżet instytucji na dodatkowe odsetki - 16 września ub.r. wynosiły one prawie 166 tys. zł.
"Kierownictwo instytucji zapewniało, że nie było świadome naruszenia przepisów, a urząd miasta rozpoczął procedurę odzyskiwania niezwróconej kwoty dopiero po wykryciu tej nieprawidłowości przez NIK" - poinformowała izba.
Zdaniem NIK, "z powodu nienależytego nadzoru prezydent Szczecina doprowadził do zaniżenia dochodów miasta o niemal 589 tys. zł" i w tej sprawie izba skierowała zawiadomienia do rzecznika dyscypliny finansów publicznych oraz do prokuratury.
Dwa kolejne zawiadomienia dotyczą dwóch pracowników szczecińskich instytucji kultury - dodaje Marcin Stefaniak.
- Dyrektora Willi Lentza i zaliczki, którą wziął w wysokości 27 tys. zł i której nie rozliczył w ciągu kilkuset dni. Ta sama sytuacja dotyczy jednego z pracowników Szczecińskiej Agencji Artystycznej - ok. 16 tys. zł - wyjaśnia szef szczecińskiej delegatury NIK.
Zdaniem izby, działaniem bezprawnym było wypłacenie pieniędzy przez dyrektorkę Willi Lentza bez określonego celu i ich zwrot po 63 dniach w jednym przypadku, a w drugim po 456 dniach.
W kontekście finansowania instytucji kultury w mieście i trwających na ten temat dyskusji kontrolerzy odkryli jeszcze jedną rzecz, która - jak zaznaczył szef delegatury - bardzo ich zaskoczyła.
- Willa Lentza kupiła alkohol za 120 tys. zł plus przepis na alkohol (chodzi o specjalną edycję ginu - przyp. red.), który służył tak naprawdę do degustacji. Chyba nie jest to główne zadanie instytucji kultury prowadzonej przez miasto Szczecin - podsumowuje Stefaniak.
NIK zawnioskowała do skontrolowanych samorządów, m.in. do Szczecina o opracowanie strategii prowadzenia i rozwoju działalności kulturalnej w mieście. Jak poinformowała Izba, wnioski zostały przyjęte, a skontrolowane urzędy podjęły już działania, by je realizować.
Kontrola NIK w województwie zachodniopomorskim dotyczyła Urzędu Miasta Szczecin, Urzędu Miejskiego w Koszalinie i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. Skontrolowano także pięć instytucji kultury: Szczecińską Agencję Artystyczną, Willę Lentza, Teatr Polski w Szczecinie, Bałtycki Teatr Dramatyczny im. J. Słowackiego w Koszalinie i Centrum Kultury 105 w Koszalinie.
Pierwsze zawiadomienie dotyczy prezydenta Szczecina, a dokładniej - urzędu, którym kieruje - mówi Marcin Stefaniak, szef szczecińskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli
Dwa kolejne zawiadomienia dotyczą dwóch pracowników szczecińskich instytucji kultury - dodaje Marcin Stefaniak
Dodaj komentarz 3 komentarze
To ostatnia kadencja, więc już nie musi zabiegać o przychylność wyborców.
Za to musi zadbać o swoje interesy na przyszłość
Wszak do emerytury jeszcze daleko
A jak pchana jest ta Willa Lentza we wszystkich wiadomościach i materiałach o kulturze. Czy dlatego, że zaturdniony tam jest krewny jednej z dziennikarek?
Kultura po szczecińsku ma się dobrze. I włos z głowy nikomu nie spadnie.
@Jan Nowak za to u ciebie emerytura co miesiąc wpływa na konto.Pewnie po przywróceniu przywilejów ubeckich przez uśmiechniętych wcale nie mała.