Akcja ratunkowa na Bałtyku zakończona.
Wieloryb, który zaplątał się w sieci rybackie około 80 metrów od brzegu w Międzyzdrojach, został uwolniony i odpłynął - przekazała w naszej audycji interwencyjnej "Czas reakcji" Agnieszka Veljković z WWF Polska.
- Zwierzę jest całe i zdrowe. Ekipa wróciła na ląd, więc teraz będzie tylko prawdopodobnie monitorowany ze swojej trasy na otwarte wody oceanu - mówi Veljković.
Wieloryb miał około 5 metrów długości, ale humbaki potrafią osiągnąć nawet 17 metrów i ważyć 40 ton. W Morzu Bałtyckim nie przetrwałby zbyt długo - dodaje Veljković z WWF Polska.
- Morze Bałtyckie nie jest akwenem, który humbaka może wyżywić. To jest dla niego trochę jak taka sadzawka. On absolutnie w Bałtyku nie powinien przebywać, tylko na otwartych oceanicznych morzach - mówi Veljković.
- Zwierzę jest całe i zdrowe. Ekipa wróciła na ląd, więc teraz będzie tylko prawdopodobnie monitorowany ze swojej trasy na otwarte wody oceanu - mówi Veljković.
Wieloryb miał około 5 metrów długości, ale humbaki potrafią osiągnąć nawet 17 metrów i ważyć 40 ton. W Morzu Bałtyckim nie przetrwałby zbyt długo - dodaje Veljković z WWF Polska.
- Morze Bałtyckie nie jest akwenem, który humbaka może wyżywić. To jest dla niego trochę jak taka sadzawka. On absolutnie w Bałtyku nie powinien przebywać, tylko na otwartych oceanicznych morzach - mówi Veljković.
W akcji ratunkowej brała udział Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa, a także WOPR-owcy, ochotnicza i państwowa straż pożarna, przedstawiciele Urzędu Morskiego i Wolińskiego Parku Narodowego.
Edycja tekstu: Michał Król