Wnioski zostaną wyciągnięte - zapewnia sztabowiec Patryk Jaskulski, bo taką rolę poseł pełnił przez ostatnie pół roku. Wnioski mają być wykorzystane w kolejnych wyborach parlamentarnych, które zgodnie z terminem mają się odbyć w 2027 roku, o przedterminowych zdaniem posła, mowy nie ma. Jednocześnie wnioski po przegranym wyścigu prezydenckim nie zostaną upublicznione.

- Wnioski trzeba wyciągnąć od takiego małego sztabu powiatowego, gminnego, po sztab krajowy. Ja raczej uważam, że to powinna być dyskusja wewnątrz, po to, aby nie dawać pożywki naszej konkurencji. My na zewnątrz potrzebujemy dzisiaj współpracy. To też Polki i Polacy mówili, żebyśmy my się w tej koalicji nie zajmowali sobą - mówi Patryk Jaskulski.

Pytanie jak może wyglądać współpraca rządu z nowym prezydentem?

- Mamy nadzieję, że te zapowiedzi prezydenta Nawrockiego o gotowości do współpracy i reformowania państwa, nie są tylko takimi obietnicami rzuconymi na wiatr. Będzie pan Karol Nawrocki miał "sprawdzam". Ale to raczej chyba w kategoriach nadziei, raczej powinniśmy spodziewać się trudnej kohabitacji - mówi poseł Koalicji Obywatelskiej.

Posła Jaskulskiego pytaliśmy także m.in. o protesty wyborcze, o to czy możliwy jest scenariusz z ponownym liczeniem głosów, ale rozmawialiśmy także o stanie psychicznym dzieci w kontekście hejtu w internecie.

Całej rozmowy można wysłuchać i obejrzeć na naszej stronie i radiowym Facebooku. Powtórka na antenie o północy.