Dyskusja nad finansowaniem sportu przez samorząd była najistotniejszym punktem obrad. Bartosz Bieńkowski z klubu radnych PiS uważa, że tak wyraźne wsparcie dla koszykówki jest krzywdzące dla innych klubów.

- W naszym przekonaniu jest to wyraz głęboko nieproporcjonalnej polityki finansowania sportu w mieście, która de facto prowadzi do marginalizacji innych dyscyplin, często realizowanych społecznie - mówi Bieńkowski.

Kamil Barwinek, radny Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że taka pomoc finansowa jest niezbędna do utrzymania drużyny na poziomie 1 ligi.

- To nie jest tak, że to jest kaprys, że dajemy dodatkowe pieniądze, żeby drużyna się zbroiła, szykowała się na awans. Po prostu nie jest tajemnicą, żeby wycofał się sponsor, jeden z głównych sponsorów, który pomagał tyle ile mógł, przez tyle lat, ile mógł - mówi Barwinek.

Ostatecznie większość radnych zdecydowała o wsparciu koszykarskiej Kotwicy. Po upadku drużyny piłkarskiej będzie to jedyny kołobrzeski zespół występujący na szczeblu centralnym.