Ponad stuletnie zdobienia w szczecińskiej kamienicy mogą odzyskać dawny blask. To dzięki pracom konserwatorskim, trwającym w sieni klatki schodowej przy ulicy Śląskiej 41 w Szczecinie.
Wydaje się, że efekt prac remontowych będzie bardzo zbliżony do oryginału, z 1892 roku - mówi Iwona Obrocka z firmy konserwatorskiej.
- Odkryliśmy oryginalne złocenia i wystrój pozostałych elementów klatki. Mamy tutaj praktycznie sześć plafonów, które zachowały się albo w całości, albo w 90 proc. Działamy na gotowcu, trochę go podrasujemy, trochę go podkleimy, trochę go wyczyścimy i będzie jeden do jednego - tłumaczy Obrocka.
Mgr Julia Soroko, konserwator dzieł sztuki przyznaje, że odkryte polichromie są wyjątkowe. - Można powiedzieć, że jest to perełka. Sam inwestor zgodził się i podjął odtworzenia tego odkrycia - podsumowuje Soroko.
- Zwykle brakuje środków na takie profesjonalne konserwacje - mówi Miejski Konserwator Zabytków, Michał Dębowski: - Zachęcam wspólnoty mieszkaniowe czy dysponentów takich obiektów, aby zwracali się do nas o wydawanie zaleceń konserwatorskich i sięgali również po gminne dotacje na ten cel.
Rozpoczęcie prac było możliwe dzięki dotacji Miejskiego Konserwatora Zabytków, w kwocie 250 tysięcy złotych. Pierwszy etap prac ma być zakończony pod koniec roku.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
- Odkryliśmy oryginalne złocenia i wystrój pozostałych elementów klatki. Mamy tutaj praktycznie sześć plafonów, które zachowały się albo w całości, albo w 90 proc. Działamy na gotowcu, trochę go podrasujemy, trochę go podkleimy, trochę go wyczyścimy i będzie jeden do jednego - tłumaczy Obrocka.
Mgr Julia Soroko, konserwator dzieł sztuki przyznaje, że odkryte polichromie są wyjątkowe. - Można powiedzieć, że jest to perełka. Sam inwestor zgodził się i podjął odtworzenia tego odkrycia - podsumowuje Soroko.
- Zwykle brakuje środków na takie profesjonalne konserwacje - mówi Miejski Konserwator Zabytków, Michał Dębowski: - Zachęcam wspólnoty mieszkaniowe czy dysponentów takich obiektów, aby zwracali się do nas o wydawanie zaleceń konserwatorskich i sięgali również po gminne dotacje na ten cel.
Rozpoczęcie prac było możliwe dzięki dotacji Miejskiego Konserwatora Zabytków, w kwocie 250 tysięcy złotych. Pierwszy etap prac ma być zakończony pod koniec roku.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Wydaje się, że efekt prac remontowych będzie bardzo zbliżony do oryginału, z 1892 roku - mówi Iwona Obrocka z firmy konserwatorskiej.
Mgr Julia Soroko, konserwator dzieł sztuki przyznaje, że odkryte polichromie są wyjątkowe. - Można powiedzieć, że jest to perełka. Sam inwestor zgodził się i podjął odtworzenia tego odkrycia - podsumowuje Soroko.
- Zwykle brakuje środków na takie profesjonalne konserwacje - mówi Miejski Konserwator Zabytków, Michał Dębowski.


Radio Szczecin