Były prezes zarządu Grupy Azoty odpowiada na zarzuty w sprawie fabryki Polimerów. Tomasz Hinc zapewniał w "Rozmowie pod krawatem", że zakład osiągnął pełną sprawność, co potwierdziły liczne testy.
To właśnie Grupa Azoty jest właścicielem fabryki. Produkcja odbywała się zgodnie z założeniami - mówi Hinc.
- To, co miało być produkowane w trakcie tego testu, zakładam, że było produkowane. Zastosowana procedura umożliwia spółce pełne zarządzanie portfolio produkcyjnym polipropylenu, dostosowanym do sytuacji rynkowej - mówi prezes zarządu Grupy Azoty.
Przypomnijmy, że według obecnego zarządu Grupy Azoty fabryka przynosi potężne straty.
Zdaniem krytyków inwestycji zakład nigdy nie osiągnął pełnej sprawności produkcyjnej.
- To, co miało być produkowane w trakcie tego testu, zakładam, że było produkowane. Zastosowana procedura umożliwia spółce pełne zarządzanie portfolio produkcyjnym polipropylenu, dostosowanym do sytuacji rynkowej - mówi prezes zarządu Grupy Azoty.
Przypomnijmy, że według obecnego zarządu Grupy Azoty fabryka przynosi potężne straty.
Zdaniem krytyków inwestycji zakład nigdy nie osiągnął pełnej sprawności produkcyjnej.
W tej chwili produkcja w Polimerach jest wstrzymana. Trwają negocjacje dotyczące ewentualnej sprzedaży zakładu Orlenowi.
Edycja tekst: Michał Król


Radio Szczecin
